Co słychać u Amandy Mikołajczak z "Hotelu Paradise"?
Ostatnie tygodnie przynoszą Amandzie Mikołajczak sporo zmian – i to takich, które mogą wyraźnie wpłynąć na jej przyszłość. Nowe decyzje, nowe otoczenie, nowi ludzie w codzienności – wszystko wskazuje na to, że uczestniczka 10. edycji "Hotelu Paradise" zamyka pewien rozdział i z odwagą wchodzi w kolejny.
Jedną z większych niespodzianek okazała się wiadomość od Ani Gaj-Jabłońskiej, uczestniczki innej edycji "Hotelu Paradise". Na InstaStories wprost poinformowała, że... mieszka z Amandą. Spekulacje, które od jakiegoś czasu krążyły w sieci, zostały potwierdzone. Choć na razie obie są oszczędne w słowach, wspólne kadry, nowe tła i swobodna atmosfera mówią same za siebie. Czy to początek prawdziwej przyjaźni? A może po prostu kolejny ważny etap w dorosłym życiu? Czas pokaże – a fani będą się temu przyglądać z jeszcze większą uwagą.
"Hotel Paradise". Amanda Mikołajczak pochwaliła się osiągnięciem
Amanda Mikołajczak w mediach społecznościowych poinformowała, że po trzech latach intensywnej nauki i emocjonalnej huśtawki – udało jej się obronić pracę licencjacką. Co więcej, zrobiła to na najwyższą możliwą ocenę.
"3 lata… tysiące uśmiechów, czasem łzy, jeden wielki rollercoaster i mam to! Praca obroniona na 5!" – napisała z dumą na Instagramie, wrzucając zdjęcie z pracą dyplomową.
W tym jednym wpisie – jak w soczewce – zmieściła się cała historia: presja, stres, wyrzeczenia i momenty, w których naprawdę nie było łatwo. Amanda Mikołajczak nie zdradziła, czego dokładnie dotyczyła jej praca, ani na jakim kierunku się kształciła, ale wyraźnie dała do zrozumienia, że to coś więcej niż tylko formalność.
"Ciekawe, co przyniesie jutro" – zakończyła wpis.
Autor: Dagmara Olszewska-Banaś