"Czas na Show. Drag Me Out" - co się działo w 1. odcinku?
W premierowym odcinku prowadząca program Mery Spolsky poznała trzech z szóstki uczestników – aktora Michała Mikołajczaka, mistrza w kulturystyce Marcina Łopuckiego oraz influencera Kamila Szymczaka. Wkrótce dołączyły do nich trzy Drag Queens – Shady Lady, Twoja Stara i Gąsiu. Zegar tykał. Drag Mentorki miały bowiem tylko kilkanaście godzin, żeby wydobyć ze swoich znanych podopiecznych królową sceny, a następnie stanąć obok nich w „lip sync battle”. Który duet był według was najlepszy? O tym zadecydowało niezawodne jury – Anna Mucha, Andrzej Seweryn i Michał Szpak.
Gąsiu i Niki De Panterra, czyli Michał Mikołajczak!
Pierwszymi na scenie byli: Gąsiu i Niki De Panterra, czyli aktor Michał Mikołajczak. Ich szalony lyp sync podbił serca widzów i jurorów. Sami to zobaczcie!
Twoja Stara i Madame De Fitmess, czyli Marcin Łopucki!
Drugą parą na scenie "Czas na Show. Drag Me Out" byli: Twoja Stara i Marcin Łopucki, czyli Madame De Fitmess. Cóż to były za kocie ruchy! Katarzyna Skrzynecka, żona Marcina była zachwycona występem swojego ukochanego męża. Sama przyznała, że ma teraz niezłą konkurencję.
Shady Lady i Shady Baby, czyli Kamil Szymczak!
Kamil Szymczak, czyli Shady Baby wystąpił na scenie z Shady Lady. Ich blask powalił na kolana niejednego widza! Jurorzy również byli zachwyceni. Zobaczcie ich występ.
Zobacz również:
- "Nago. Głośno. Dumnie" - dokument o polskich Drag Queens oraz performerkach Burleski
- Adam i Dariusz Zdrójkowscy w "MasterChef Junior". Jak sobie poradzili z gotowaniem?
Autor: Paulina Kunkowska