W ostatnim odcinku w programie pojawiła się czarna flaga, która znacznie utrudniła rywalizację. Pary musiały przekazywać ją między sobą. Czarna flaga na mecie obniżała ich miejsce o jedną pozycję. Jednak jak się okazuje, to nie czarna flaga przyczyniła się do eliminacji Aleksandry i Eweliny. Powodem było zupełnie coś innego.
Azja Express: Niecodzienna sytuacja w programie! Aleksandra i Ewelina nie były ostatnie, a żegnają się z programem!
Łapanie podwózki na ostatnim etapie wyścigu, wymagało od duetów umiejętności aktorskich. Natomiast misja w skansenie Banaue zafundowała uczestnikom niepowtarzalne doświadczenie jazdy na tradycyjnych drewnianych rowerach, napędzanych grawitacją! Gdy pary dotarły do celu, musiały zdobyć betel, czyli popularną lokalną używkę oraz żuć ją do momentu aż zabarwi usta na czerwono. Tylko ci uczestnicy, którzy zaprezentowali prowadzącej rubinowy uśmiech, mogli zalogować się na mecie.
Azja Express: Aleksandra i Ewelina nie były ostatnie na mecie, a odpadają! Dlaczego?
I w tym momencie nastąpił zwrot akcji! Na metę jako przedostatnie przybyły Aleksandra i Ewelina, jednak ich usta nie były czerwone. Po chwili jako ostatnie na metę przybiegły Jagna i Gabi, ale ich usta były zabarwione. Rodzeństwo pozwoliło zalogować się Jagnie i Gabi jako pierwsze.
- Naturalną rzeczą jest, że ktoś kto ma czerwone usta loguje się na metę. Wiedziałyśmy, że to jest jedyna decyzja, jaką możemy podjąć.mówiła Aleksandra Adamska.
- Azja Express: Uczestnicy walczyli o immunitet! Wiemy, kto poleci na Tajwan! Oto podsumowanie 7. odcinka
- Azja Express: Marta i Fabienne zaśpiewały hit "Ich Troje". Zobacz, jak im poszło!
Autor: Jakub Tuchaj