"Azja Express" - odcinek 9.
W dziewiątym odcinku uczestnicy "Azja Express" zmagali się przede wszystkim z dotkliwym chłodem. Z powodu niskich temperatur dających się we znaki, wszyscy przypominali sobie, jak narzekali na turecki upał. O wygraną rywalizowało 5 par: Andziaks i Luka, Kasia Gąsienica i Andrzej Gąsienica, Reni Jusis i Remigiusz Dorawa, Paulina Krupińska-Karpiel i Izabela Połeć, Adam Zdrójkowski i Dariusz Zdrójkowski. Każdy chciał przejść do kolejnego odcinka. Wizja eliminacji i powrotu do Polski niektórych bardziej zmotywowała do działania i walki o pozostanie w grze.
Wyścig rozpoczął się od misji, w której należało rozpoznać charakter utworu muzycznego zaprezentowanego przez gruziński chór polifoniczny. Od tego, jak uczestnicy poradzili sobie z zadaniem zależało, czy zyskają amulety przeciwników, czy też stracą swoje bezpowrotnie. Dzięki przejęciu amuletów ktoś znowu bardzo się wzbogacił.
Zmęczenie psychiczne długą podróżą i wyczerpanie organizmu spowodowane wysokością majestatycznego i groźnego Kaukazu nie ułatwiło nikomu wyścigu. Dodatkową niemiłą niespodzianką było małe natężenie ruchu na górskich drogach i opłakany stan pojazdów.
Kolejna misja polegała na wykonaniu od podstaw tradycyjnej wełnianej czapki, którą następnie należało dowieźć w stanie idealnym do punktu kontrolnego gry, w którym czekała Daria Ładocha.
Pary spędziły noc w górach, a temperatura w nocy w niektórych wnętrzach spadła poniżej zera. Ośnieżone kaukaskie szczyty pokazały swoje mroźne oblicze.
Następnego dnia, w najpiękniejszym ze wszystkich edycji, baśniowym krajobrazie Ushguli, odbyła się gra o amulet o wartości pięciu tysięcy złotych. O wygraną rywalizowały trzy najszybsze pary: Andziaks i Luka, Reni Jusis i Remigiusz Dorawa, Adam Zdrójkowski i Dariusz Zdrójkowski. Pierwszy etap gry polegał na szacowaniu i realizacji misji przez parę, która wykonywała dane zadanie w określonym czasie. Trzymanie jajka na łyżce i stanie na jednej nodze, przenoszenie mleka w rękach i napełnianie nim szklanych naczyń, układanie wieży z drewna i rzucanie lasso wymagały sprawności. Do drugiej części gry przeszli Reni i Remigiusz Dorawa oraz Adam i Dariusz. Rozegrali pojedynek na równowagę. Rywali pokonali Reni Jusis i Remigiusz Dorawa. W grze odzyskali swoje amulety i zdobyli amulet o wartości 5 tysięcy złotych, przejęli amulety Kasi i Jędrka o wartości 15 tysięcy złotych. Dostali także złotą kartę.
Uczestnicy "Azja Express" ze względu na padający deszcz i trudną drogę otrzymali wsparcie w postaci transportu na określonej trasie. Pary mogły ruszyć w dalszą drogę, dopiero gdy udało im się uzyskać błogosławieństwo miejscowego sołtysa. Musieli dostarczyć mu chleb, świecę i czaczę. Rozpoczął się nerwowy wyścig w kierunku mety eliminacyjnej.
Opuszczone i mroczne budynki sowieckich sanatoriów w Tskaltubo, ponuro przypominające o czasach, kiedy Gruzja należała do republik Związku Radzieckiego, stanowiły scenerię dla kolejnej, niezwykle trudnej misji, polegającej na idealnym odwzorowaniu fotografii. Po zmroku zadanie było praktycznie niewykonalne.
Uczestnicy "Azja Express" ścigali się do mety, gdzie czekała Daria Ładocha. O eliminacji zadecydowały minuty. Kasia Gąsienica i Jędrek Gąsienica dotarli do celu jako ostatni duet. Odpadli z programu i wrócili do Polski.
Wszystkie odcinki "Azja Express" i "Ameryka Express" obejrzysz w Playerze.
Źródło zdjęcia głównego: TVN