Tomasz Jakubiak choruje na rzadki nowotwór. Ostatnio jego stan zdrowia uległ pogorszeniu. Kucharz został pilnie przetransportowany karetką do Aten. Tam kontynuuje leczenie. Tomasz Jakubiak udzielił wywiadu razem z Anastazją Jakubiak, która jest jego żoną. Para opowiedziała o codziennej walce z chorobą, wsparciu przyjaciół i o tym, jak ta trudna sytuacja wpływa na ich związek.
- Na jaki nowotwór choruje Tomasz Jakubiak?
- Kim jest żona Tomasza Jakubiaka?
- Jak Tomasz Jakubiak dowiedział się o chorobie?
- Dlaczego Tomasz Jakubiak musiał wyjechać do Izraela?
Tomasz Jakubiak wspomina dzień, w którym poznał swoją diagnozę
Tomasz Jakubiak i Anastazja Jakubiak udzielili wywiadu dla portalu byczdrowym.info. Przypomnijmy, że kucharz choruje na złośliwy i bardzo rzadki rak jelita oraz dwunastnicy. Po dłuższej nieobecności wyjawił, że jego stan uległ pogorszeniu i musiał udać się do placówki w Atenach. Juror programu "MasterChef" ponownie poprosił o pomoc.
Sprawdź: Tomasz Jakubiak opublikował nagranie ze szpitala. Kucharz poprosił o pomoc
"Zaczęło się od bólu pleców. Chodziłem do fizjoterapeutów i osteopatów, ale ból nie ustępował. Teściowa namówiła mnie na rezonans. Skontaktowałem się w tej sprawie z przyjacielem, który jest lekarzem. Wieczorem, dzień po badaniu, dał mi znać, że musi ze mną zamienić słowo. Kiedy do niego pojechałem, powiedział, że mam guzy na kościach i na jelitach. Słuchając tego, byłem jakby nieobecny. Nie wierzyłem w to… To był bardzo ciężki cios, którego kompletnie się nie spodziewałem. Pojechałem do domu przekazać informację żonie i dopiero tam się rozkleiłem. Ryczałem jak dziecko…" - wspomina Tomasz Jakubiak w najnowszym wywiadzie.
Anastazja Jakubiak jest trenerką technik relaksacji i współwłaścicielką centrum psychoterapii. Kobieta opowiedziała, jak choroba męża wpłynęła na jej rzeczywistość.
"Długo byłam w fazie szoku i maksymalnego zagubienia. Dostajesz taką bombę i kompletnie nie wiesz, co z nią zrobić. Wtedy zaczyna się faza poszukiwań rozwiązania tej sytuacji za wszelką cenę. Zaczęło się jeżdżenie od lekarza do lekarza, od szpitala do szpitala. To wszystko trwa, a w tym czasie musisz żyć. Tomek miał wtedy kryzys emocjonalny i walczył ze sobą. Były dni, kiedy nie wiedział, jak ma się pozbierać po prognozach, jakie słyszał w gabinetach. To sytuacja, w której nie możesz się poddać, w której musisz motywować kogoś do walki i tłumaczyć mu, że ma po co żyć. W kryzysowym momencie poprosiłam o interwencję przyjaciół" - zdradziła w rozmowie dla byczdrowym.info.
Tomasz i Anastazja Jakubiakowie o tym, jak choroba wpłynęła na ich relację
Tomasz Jakubiak musiał wyjechać do Izraela na leczenie, kiedy okazało się, że z jego chorobą zmaga się zaledwie 1 proc. ludzi na świecie. W Polsce lekarze nie znali żadnego takiego pacjenta. Kucharz w tym samym wywiadzie wyznał, że rodzina daje mu najwięcej siły w codziennym zmaganiu z chorobą.
"Przede wszystkim żona, to moje lekarstwo. Bardzo mnie wspiera i jest mi dzięki niej dużo łatwiej. Ogromną siłą napędową jest mój syn, który ma 4,5 roku. Nie wyobrażam sobie, że mógłby żyć bez taty" - odparł.
Anastazja Jakubiak sama potrzebuje wsparcia, ponieważ opieka nad chorym mężem to dla niej ogromne wyzwanie.
"Może to dziwnie zabrzmi, ale tego doświadczenia, które zbieramy przy tej chorobie, nie zamieniłabym na nic innego. To bardzo trudne doświadczenie, ale umacnia nas jako parę i jako rodzinę. Moją siłą napędową jest to, kiedy widzę, że Tomek jest w lepszej formie i leczenie idzie w dobrą stronę. Również najbliżsi przyjaciele są ogromnym wsparciem. Mogę na nich liczyć i zadzwonić, cokolwiek by się nie działo" - powiedziała żona Tomasza Jakubiaka.
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Kadr z nagrania Tomasza Jakubiaka na ramówce wiosennej 2025 TVN