Piękni, utalentowani i szaleńczo zakochani. Historia Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza to materiał na film

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz - historia miłości
365 dni: Co Urbańska sądzi na temat zazdrości w związku?

Miłość może przenosić góry i oni są tego najlepszym dowodem. Choć w kuluarach co chwilę mówi się o kryzysach w ich małżeństwie — tylko się z tego śmieją. Przez życie idą ramię w ramię. Są razem, bo oboje tego chcą, nie dlatego, że muszą. O takiej miłości marzą wszyscy. Poznajcie historię Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza.

Z tego artykułu dowiesz się
  • Jak Natasza Urbańska poznała Janusza Józefowicza?
  • Kiedy Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz wzięli ślub?
  • Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz — czy mają dzieci?

Historia miłości Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz to jedna z najbardziej znanych i fascynujących par polskiego show-biznesu. Ich związek jest dowodem na to, że miłość może rozkwitnąć nawet w miejscu pracy, a różnica wieku, publiczne opinie i intensywny styl życia nie muszą stanowić przeszkód na drodze do szczęścia. Oto szczegółowa opowieść o ich uczuciu, które przetrwało próbę czasu i przeciwności losu.

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz
Źródło: MW MEDIA

Historia ich związku rozpoczęła się w 1993 roku, kiedy Natasza Urbańska po raz pierwszy pojawiła się na castingu do Teatru Studio Buffo w Warszawie, którego dyrektorem artystycznym był Janusz Józefowicz. Młoda, pełna energii dziewczyna z podwarszawskiego Brwinowa marzyła o karierze na scenie. Józefowicz, znany z surowych zasad i wymagającego podejścia do pracy, od razu dostrzegł w niej wyjątkowy talent i potencjał.

Natasza Urbańska miała wtedy zaledwie 16 lat, a Janusz Józefowicz był już doświadczonym reżyserem i choreografem, starszym od niej o 18 lat. Ich relacja na początku była czysto zawodowa – Natasza Urbańska była jedną z wielu młodych artystek, które pragnęły się rozwijać pod jego skrzydłami. Ale już wtedy czuła pierwsze motylki w brzuchu, gdy widziała swojego przyszłego męża.

Jak pierwszy raz zobaczyłam Janusza, byłam nastolatką, próbowałam dostać się do Metra i byłam zachwycona taką energią, charyzmą. Wszedł tak przystojny facet, że ja zapomniałam o bożym świecie. Zachwycił mnie, był autorytetem. Kiedy poznawaliśmy się bliżej, jego poczucie humoru, elegancja, to jak dba o mnie, jak mnie wspiera, to jest przepiękne. Przez te lata rośnie w moich oczach mój Janusz
 - mówiła Natasza Urbańska w "Dzień Dobry TVN". 
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz w Opolu
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz w Opolu
Źródło: MW MEDIA

Przez lata ich współpraca stawała się coraz bardziej intensywna. Janusz Józefowicz widział w Nataszy Urbańskiej swoją muzę i uczynił ją jedną z gwiazd swoich produkcji, w tym słynnych musicali, takich jak "Metro" i "Polita". Wspólnie spędzali długie godziny na próbach, co pozwoliło im się lepiej poznać.

Uczucie między nimi rozwijało się stopniowo. W wywiadach wielokrotnie podkreślali, że ich miłość zaczęła się od wzajemnego szacunku i podziwu. Janusz Józefowicz zauroczył się nie tylko talentem, ale także determinacją i wrażliwością młodej artystki. Z kolei Natasza Urbańska była pod wrażeniem jego charyzmy, kreatywności i doświadczenia. Choć różnica wieku była znacząca, nie stanowiła dla nich przeszkody.

Kiedy Natasza Urbańska zdała maturę, Janusz Józefowicz przybył do jej domu, by spotkać się z jej rodzicami. Wyznał im, że zakochał się w ich córce.

"Obiecał, że zrobi wszystko, żebym była szczęśliwa" - mówiła Natasza Urbańska w rozmowie z "Galą".

Jak zareagowali?

"Mama patrzyła na niego podejrzliwie, tata od razu bardzo go polubił, błyskawicznie nawiązali porozumienie" - opowiadała "Twojemu Stylowi".

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz - do zakochania jeden krok

Choć oni nie mieli wątpliwości, że to miłość na całe życie, "życzliwi" wróżyli im rychły koniec. Kontrowersje dodatkowo wzbudzał fakt, że Janusz Józefowicz odszedł od żony, by związać się z młodziutką artystką. Choć dzieliła ich różnica wieku, połączyła miłość, szacunek i pasja. Przez lata udowadniali, że wszyscy sceptycy byli w błędzie, przepowiadając im rozpad związku. A naciski z zewnątrz tylko umocniły ich relację.

Natasza Urbańska, Janusz Józefowicz i Piotr Rubik
Natasza Urbańska, Janusz Józefowicz i Piotr Rubik

W 2008 roku, po wielu latach związku, Natasza i Janusz postanowili sformalizować swoją relację. Ich ślub odbył się 16 sierpnia w malowniczym dworku w Jajkowicach – miejscu, które Józefowicz uważa za swój azyl. Ceremonia była intymna, w otoczeniu rodziny i najbliższych przyjaciół. Dla Nataszy był to symboliczny krok, który potwierdził ich wieloletnią więź.

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz w programie Szymona Majewskiego
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz w programie Szymona Majewskiego
Źródło: MW MEDIA

Niedługo po ślubie para powitała na świecie swoją córkę, Kalinę, która stała się centrum ich świata. Natasza i Janusz nie tylko tworzą szczęśliwą rodzinę, ale również nadal współpracują na polu zawodowym. Wspólnie realizowali liczne projekty artystyczne, takie jak spektakle w Studio Buffo czy telewizyjne występy Nataszy, które Janusz reżyserował.

Zapytani o sekret swojego związku, Natasza i Janusz podkreślają, że najważniejsze są wzajemny szacunek, wsparcie i wspólna pasja do sztuki. Mimo trudności, jakie napotkali na swojej drodze, potrafili stworzyć trwałą relację opartą na zaufaniu i zrozumieniu.

Choć są ze sobą od lat, Natasza Urbańska nie ukrywa, że wciąż stara się zaskakiwać męża.

"Myślę, że on to lubi, mimo że się przed tym broni. Mówi: poczekaj, daj mi chwilę, muszę się oswoić. Wiem, że potrzebuje tego czasu, ale widzę, że oczka mu się do mnie świecą i chyba to na tym polega. Lubi jak go zaskakuję i może dzięki temu ten nasz związek tak się mocno trzyma” - wyznała w rozmowie z Plejadą.

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz na balu TVN
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz na balu TVN
Źródło: MWMEDIA
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz przed studiem Dzień Dobry TVN
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz przed studiem Dzień Dobry TVN
Źródło: MWMEDIA

Natasza Urbańska w rozmowie z Pomponikiem wyjawiła, czy pogłoski o rzekomych kryzysach w ich małżeństwie są prawdziwe.

"Bardzo różne momenty przeżywamy w małżeństwie, to nie jest linia ciągła, wiesz i motyle wiecznie w brzuchu, bo to się zmienia, to wszystko ewoluuje. Są górki, dołki, jak w życiu. Każde z nas ma lepsze dni, gorsze dni trudne momenty przy premierach jest też trudno, bo obydwoje pracujemy bardzo intensywnie i dochodzi do starć między nami, ale potrafimy z tego wyjść. Potrafimy rozmawiać ze sobą, chcemy ze sobą rozmawiać [...] Kochamy się po prostu. Ja lubię tego człowieka. Ja lubię z nim przebywać i chyba o to chodzi w tym wszystkim" - powiedziała z uśmiechem.

podziel się:

Pozostałe wiadomości