Martyna Wojciechowska od lat w trakcie realizacji programu "Kobieta na krańcu świata" bądź innych dokumentów spotyka na swej drodze wyjątkowe osoby. Do nich należy Kabula, którą otoczyła szczególną opieką. Dorosła już dziś kobieta z trudną przeszłością dzięki pomocy realizuje marzenia i studiuje prawo. Niedawno opublikowała zdjęcie, które w chwilach kryzysu przypomina jej, że nie może się poddać.
- Kim jest Kabula?
- Kiedy Martyna Wojciechowska poznała Kabulę?
- Co studiuje Kabula?
Kim jest Kabula?
Ta historia zdecydowanie przyciąga uwagę internautów. W 2014 roku Martyna Wojciechowska odwiedza ośrodek dla dzieci z albinizmem i dzieci niedowidzących Buhangija Secondary School w Tanzanii, aby nakręcić dokument "Ludzie Duchy". Tam spotyka Kabulę, 16-letnią dziewczynkę, która ma za sobą trudną przeszłość. Urodziła się z albinizmem, który w tamtejszej kulturze jest postrzegany jako oznaka magii. Osoby cierpiące na tę przypadłość są prześladowane, gdyż uważa się, że ich ciała mają nadprzyrodzoną moc i są wykorzystywane do rytuałów. Kabula, mając 13 lat, została brutalnie zaatakowana – grupa mężczyzn odcięła jej rękę.
Kabula znalazła się w ośrodku, ponieważ jej życie było zagrożone. Stała się główną bohaterką realizowanego przez Martynę Wojciechowską dokumentu. Jej historia wzruszyła widzów na tyle, że zorganizowano zbiórkę pieniężną. Kabula mogła rozpocząć realizowanie marzeń.
SPRAWDŹ TEŻ: Wyjątkowy rok Martyny Wojciechowskiej. "Nigdy nie czułam się lepiej"
Kabula na zdjęciu z Martyną Wojciechowską
Choć od pierwszego spotkania minęło kilka lat, Martyna Wojciechowska wciąż otacza opieką poznaną w ośrodku Kabulę. Kobieta jest już dorosła i spełnia swoje marzenia. Studiuje prawo, o czym dumna dziennikarka informowała w 2022 roku.
"Kabula z mamą i z siostrą. Mam już oficjalne potwierdzenie, że Kabula dostała się na studia prawnicze! Już za chwilę zaczyna życie studentki w innym mieście, co oznacza dla Niej dużo zmian. Trzymajcie kciuki, bo prawo to przecież bardzo wymagający kierunek" - napisała wówczas.
Kabula nieustannie udowadnia, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. Niedawno za pośrednictwem mediów społecznościowych pochwaliła się zdjęciem, na którym została uwieczniona w objęciach Martyny Wojciechowskiej. Nie ukrywała, że ta fotografia ma dla niej szczególne znaczenie.
Obrazek, który ma mi przypominać, że jestem w trakcie realizowania swoich marzeń. Ponieważ proces wciąż trwa, ważne jest, że gdybym chciała się poddać, muszę przypomnieć sobie, dlaczego zaczęłam, więc nie ma miejsca na rezygnację. Zaczynają się egzaminy, zbliżam się prawie do końca, do zobaczenia na szczycie
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA