Antoni Sztaba udzielił nowego wywiadu, w którym wyznał, dlaczego nie angażuje się w życie w show-biznesie. Syn Doroty Szelągowskiej skupia się na pracy aktorskiej, a niedawno skończył pracę nad serialem "Przesmyk", który wkrótce zadebiutuje na platformie MAX. Artysta przy okazji nawiązał do związku z wokalistką Zalią.
- Antoni Sztaba to polski aktor, a prywatnie syn Doroty Szelągowskiej
- Antoni Sztaba nie chce uczestniczyć w show-biznesie
- Antoni Sztaba pierwszy raz o związku z Zalią
Antoni Sztaba nie chce uczestniczyć w show-biznesie
Antoni Sztaba to młody polski aktor, a prywatnie syn Doroty Szelągowskiej i wnuk Katarzyny Grocholi. Artysta na co dzień występuje w teatrze i wziął już udział w kilku głośnych produkcjach, takich jak między innymi "Lipowo. Zmowa milczenia" oraz w "Minghun". Niedługo będziemy go mogli zobaczyć w serialu "Przesmyk", który 31 stycznia zadebiutuje na platformie MAX.
Antoni Sztaba pochodzi z bardzo medialnej rodziny, a mimo to chroni swoje życie prywatne i póki co nie chce uczestniczyć w show-biznesie. Jak przyznał w najnowszym wywiadzie, nie czuje tego świata.
Nie umiem jeszcze, nie kręci mnie ten świat zbytnio. Nie wiem, co mam mówić za bardzo, co mogę pogadać o tym, że sobie robię jakieś filmy czy sztuki. Jak ktoś chce tego słuchać to fajnie, ale mnie to jakoś tak nie kręci. Może zacznę kiedyś, zobaczę
Antoni Sztaba pierwszy raz o związku z Zalią
Antoni Sztaba na co dzień spotyka się ze znaną młodą wokalistką Zalią, która występowała między innymi w "Mam Talent!" i walczyła w 2024 roku o Bursztynowego Słowika w Sopocie. 24-latka wydała już debiutancką płytę i coraz częściej pojawia się "na salonach". Przeważnie towarzyszy jej właśnie Antoni Sztaba, który jednak trzyma się z boku i po cichu dopinguje ukochaną.
W rozmowie z Plejadą syn Doroty Szelągowskiej po raz pierwszy zabrał głos w sprawie swojego związku.
Julka mnie cały czas naprostowuje, kopie w d**ę, zrzuca z łóżka i dzięki niej wstaję i się uśmiecham i idę dalej robić rzeczy
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA