Została mamą tuż przed 50. urodzinami. Dziś Katarzyna Sokołowska nie żałuje swojej decyzji 

Top Model: Katarzyna Sokołowska
Top Model Academy. Kasia Sokołowska: Pokazy mody to nie tylko fantastyczne chodzenie i umiejętności pracy na wybiegu, ale też osobowość i wizerunek. 
Dokładnie 15 lipca 2022 roku świat internautów obiegła wiadomość o narodzinach syna Katarzyny Sokołowskiej - Ivo Lwa. Chłopiec przyszedł na świat dzięki metodzie in vitro, która w przypadku jurorki "Top Model", okazała się zbawienna. W jednym z najnowszych wywiadów, 52-latka wypowiedziała się na temat późnego macierzyństwa.
Z ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ:
  • Kiedy Katarzyna Sokołowska została mamą? 
  • Czy Katarzyna Sokołowska miała obawy w związku z późnym macierzyństwem? 
  • Jak obowiązki zawodowe i wychowanie syna łączy Katarzyna Sokołowska? 

Katarzyna Sokołowska bała się późnej ciąży? Prawda w końcu wyszła na jaw

Oprócz prężnej pracy na ekranie, Katarzyna Sokołowska spełnia się w roli dumnej mamy syna - Ivo Lwa. Chłopiec przyszedł na świat w 2022 roku, dzięki metodzie in vitro i niemal od razu skradł serca rodziców. Nie jest tajemnicą, że jurorka "Top Model" miała wówczas 49 lat.  

W ostatnim wywiadzie z magazynem Viva, celebrytka poruszyła temat późnego macierzyństwa. Okazuje się, że choć jak każda dojrzała kobieta miała pewne obawy, wsparcie bliskich pozwoliło jej łagodnie przetrwać okres ciąży

Oczywiście miałam obawy, bo moja ciąża ze względu na wiek była obarczona ryzykiem, ale takie obawy mają kobiety w różnym wieku i na różnych etapach ciąży. Ja swoją szalenie precyzyjnie zaplanowałam. Wspaniale się czułam. Miałam genialną opiekę, wspaniałych lekarzy, partnera, który o mnie dbał, rodzinę, która była ze mną, i przyjaciół, którzy mnie wspierali. Część ciąży spędziłam na planie "Top Model" i to było niesamowite, z jaką miłością i atencją wszyscy do mnie podeszli 
- wyznała.

Jurorka "Top Model" dobitnie podkreśliła, że jej macierzyństwo jest owocem świadomego podejścia do życia. To na tym etapie czuje się gotowa emocjonalnie, by sprostać wyzwaniom dorastającego synka. 

Cieszę się, że jestem dojrzałą mamą, bo miałam czas na to, żeby poukładać się sama ze sobą, złagodnieć dla siebie. Myślę, że młode mamy czasem bardzo okrutnie siebie traktują, mają wyśrubowane wymagania względem siebie i swojego macierzyństwa. A życie jest inne, niż sobie wymyślimy, toczy się swoim rytmem. Każde wydarzenie w życiu ma swój czas. Dla mnie czas na macierzyństwo przyszedł właśnie teraz 
- dodała.
Katarzyna Sokołowska
Katarzyna Sokołowska
Źródło: mwmedia

To w taki sposób Katarzyna Sokołowska łączy pracę z wychowaniem syna. Wszystko stało się jasne 

W dalszej części rozmowy, 52-latka otworzyła się na temat łączenia obowiązków zawodowych z wychowaniem 3-latka. Według niej, kluczowa jest właściwa organizacja czasu, która sprawia, że może jednocześnie realizować się na tych dwóch płaszczyznach.

Dzisiaj pracuję dużo mniej i na swoich warunkach, ale jednak wciąż pracuję. Dużo. Dlaczego? Dlatego, że Ivo jest częścią rodziny, która jest rodziną pracującą. Ale wszystko jest kwestią znalezienia odpowiednich proporcji. Gdy się urodził, wszystkie puzzle wskoczyły na odpowiednie miejsce. I nie ma tam miejsca na poczucie winy. Zawsze byłam świetnie zorganizowana i to się nie zmieniło. Dzięki temu spędzam z nim mnóstwo czasu i pozostaję aktywna zawodowo 
- wyjawiła.

Mimo świadomego podejścia do wychowania Ivo Lwa, Katarzyna Sokołowska przyznała, że macierzyństwo wciąż jest dla niej procesem długiej nauki. Uczy się poznawać potrzeby syna i nie pozwala na narzucanie mu własnych oczekiwań

Ciągle uczę się macierzyństwa i przypominam sobie moją mamę, jaka była dla mnie i moich braci. Umiała z upływającym czasem dawać mi coraz więcej swobody. Nie trzymała mnie kurczowo przy sobie 
- podsumowała.
Katarzyna Sokołowska
Katarzyna Sokołowska
Źródło: MWMEDIA

CZYTAJ TEŻ: Łzy i owacje na Festiwalu Filmowym w Wenecji. Dwayne Johnson nie krył wzruszenia