- Kim jest żona Mateusza Damięckiego
- Czy żona Mateusza Damięckiego jest o niego zazdrosna
- Co Paulina Andrzejewska-Damięcka myśli o intymnych scenach z udziałem jej męża
Żona Mateusza Damięckiego jest o niego zazdrosna? Mówi o scenach intymnych z udziałem męża
Paulina Andrzejewska-Damięcka w 1999 roku skończyła Państwową Szkołę Baletową im. Romana Turczynowicza w Warszawie. Jest nie tylko tancerką i choreografką, ale również pedagogiem. Żona Mateusza Damięckiego doskonale rozumie, na czym polega praca aktorów i zna kulisy realizowania scen intymnych.
Artystka w rozmowie z Plejadą zdradziła, czy odczuwa zazdrość z powodu pracy męża, a dokładnie z powodu scen miłosnych czy intymnych z jego udziałem.
"Rzeczywiście parę osób pytało, jak ja się po tym trzymam. Widziałam, że mąż się całuje w filmach, ostatnio z kolejną dziewczyną, ale na szczęście partnerują mu wspaniałe aktorki, wszystkie je lubię. Pamiętam, jak w spektaklu miał się pocałować z Magdą Lamparską, i pocałował się na próbie, na której byłam. Powiedziałam: 'to nie wygląda dobrze, musisz ją pocałować tak naprawdę'. Widziałam, że byli zdziwieni, no ale pocałowali się, zachowali się profesjonalnie, a ja też podeszłam do tego profesjonalnie. Nie zdarzyło mi się jeszcze być zazdrosną o takie sceny, bo rozumiem, że to jest praca. Mateusz w życiu prywatnym nie daje powodów do zazdrości, ale wiadomo, że różnie może być" - stwierdziła.
Paulina Andrzejewska-Damięcka podkreśliła, że sceny intymne z obcymi osobami nigdy nie są łatwe dla aktorów.
"Na razie jest dobrze, choć rzeczywiście ma sceny z pięknymi kobietami. Całuje się z najpiękniejszymi aktorkami w Polsce, ale wiem, że dla niego to jest trudne, bo to wcale nie jest tak łatwo co chwilę się z kimś całować. Z jednej strony to jest praca, a z drugiej — jakieś przekroczenie granicy intymności. Wiem, że oni są w tym kierunku szkoleni, więc też im to trochę ułatwia" - dodała w tym samym wywiadzie.
Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska-Damięcka — od przyjaźni do wielkiej miłości
Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska-Damięcka są razem od 2011 roku. Poznali się podczas prób do przedstawienia "Ławka rezerwowych" w warszawskim Teatrze Syrena. Z przyjaźni narodziła się miłość. Choreografka wspierała aktora, gdy ten doznał kontuzji nogi i musiał przejść dwie operacje. Mateusz Damięcki zabrał później Paulinę Andrzejewską na pielgrzymkę do Asyżu.
Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska zaręczyli się 1 stycznia 2016 roku, a ślub wzięli dwa lata później. Zakochani wychowują dwóch synów.
"Prawdziwym skarbem jest moja żona. Jest niezwykle skromną, dobrą i wrażliwą osobą, a przy tym stanowczą i konkretną. Tego jej zazdroszczę, bo ja bywam małostkowy i lubię się rozdrabniać. […] Podkreślam: nigdy nie dotarłbym do tego miejsca w życiu, w którym jestem, gdyby nie moja żona" - tak aktor mówił o żonie w rozmowie z "Party".
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA