Wielka zmianana w prywatnym życiu Rafała Zawieruchy. "Moja żona się nie certoli"

Rafał Zawierucha
Rafał Zawierucha o spotkaniu z Austinem Butlerem
Plotki okazały się prawdziwe: Rafał Zawierucha i jego żona Beata Wiśniewska planują przeprowadzkę do Stanów Zjednoczonych na stałe. Aktor otwarcie mówi o różnicach między nimi, ale podkreśla, że to właśnie one wzmacniają relację, a w kontekście zmiany lokum są nawet pokrzepiające.
Kluczowe fakty:
  • Rafał Zawierucha wyprowadza się z Polski
  • Rafał Zawierucha o małżeństwie

Rafał Zawierucha wyprowadza się z Polski

Rafał Zawierucha i Beata Wiśniewska zdecydowali się na krok, o którym długo myśleli — wyprowadzkę do USA. Cele? Przede wszystkim życie u podnóża Hollywood i rozwój kariery za oceanem, o którym Zawierucha marzył od dawna. W wywiadzie dla magazynu "Viva!" potwierdzili, że przygotowują się na przeprowadzkę do Los Angeles — miejsca, w którym filmowe marzenia mogą naprawdę się spełniać. Zawierucha, znany m.in. z roli Romana Polańskiego w "Pewnego razu w Hollywood", zaznacza, że to ważny etap ich wspólnego życia.

Para otwarcie opowiedziała też o różnicach w związku.

Rafał Zawierucha
Rafał Zawierucha
Źródło: MWMEDIA

"Różnimy się pod wieloma względami, nie tylko jeśli chodzi o pracę" - wyznała Beata Wiśniewska. "Jesteśmy przeciwieństwami, które wraz z procesem dojrzewania coraz bardziej się uzupełniają. Oboje mamy jednak bardzo mocne charaktery. Beata jest zodiakalnym Bykiem, a ja Wagą. W kłótni zawsze to podkreślam. [...] Moja żona się nie certoli. Jest zdecydowanie bardziej stanowcza i konkretna ode mnie. I dobrze wie, czego chce. A ja? Artystyczna dusza? Wyobraźnia? Kreatywność?" - dodał Rafał Zawierucha.

Rafał Zawierucha
Rafał Zawierucha

Rafał Zawierucha i Beata Wiśniewska o wyprowadzce z Polski

Krążące od dawna plotki o planowanej przeprowadzce zostały potwierdzone — Rafał Zawierucha i jego żona ruszają za ocean, by ponownie spróbować życia w Hollywood.

"Wyjeżdżamy do Los Angeles. To realizacja marzenia, które noszę w sobie od dawna. Jeszcze zanim poznałem Beatę, wiedziałem, że chciałbym kiedyś tam zamieszkać. Kiedy kręciliśmy 'Pewnego razu... w Hollywood', dotknąłem tamtejszej rzeczywistości - miejsca, w którym światy filmu, sztuki i zwykłego życia tak naturalnie się przenikają. Tam nikogo nie dziwi, że kelnerka zagrała w filmie u Tarantino. Albo że aktor, który zagrał u Scorsese, pracuje jako dostawca pizzy, a później gra główną rolę u Baza Luhrmanna. Tam to jest zupełnie normalne. I piękne. Liczy się praca, praca i jeszcze raz praca, oraz to, by znaleźć się w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze. A ja potrafię to zrobić" - powiedział aktor.

Rafał Zawierucha
Rafał Zawierucha