- Dlaczego Taylor Swift boi się o swoje życie?
- Czy Taylor Swift ma stalkera?
- Jak zginął Charlie Kirk?
Taylor Swift boi się o swoje życie. W ostatnim czasie dostała poważne groźby
Taylor Swift pojawiła się na stadionie Arrowhead podczas ostatniego meczu Kansas City Chiefs. Wokalistka często bywa na trybunach, by wspierać w grze swojego narzeczonego. Tym razem jednak gwiazda chowała się za kuloodporną osłoną, co zaszokowało media oraz fanów artystki. Warto w tym miejscu wspomnieć, że tego typu zabezpieczenia są przeznaczone między innymi dla prezydenta, ale nigdy dla celebrytów. W sieci od razu pojawiła się fala spekulacji na ten temat.
Szybko okazało się, że Taylor Swift zwiększyła ochronę, ponieważ obawia się o swoje życie, a groźby, które otrzymuje, są podobno bardzo poważne. Wokalistka od wielu lat jest prześladowana przez stalkera. 45-letni Brian Wagner z Kolorado ma zakaz zbliżania się do gwiazdy, jednak nie stosuje się do wyroku sądu. Mężczyzna w przeszłości wiele razy nachodził Taylor Swift, twierdząc, że jest matką jego dziecka. Obecnie policja nie potrafi ustalić miejsca, w którym przebywa mężczyzna. Właśnie z tego względu Taylor Swift postawiła na wyjątkowe środki bezpieczeństwa.
Jej zespół musi być bardzo czujny, ponieważ była wielokrotnie prześladowana, a ostatnio odkryła, że stała się celem grup [internetowych — przyp.red.] w mediach społecznościowych. Swift musi zmieniać plany promocyjne lub ograniczać je, jeśli jej zespół ds. bezpieczeństwa stwierdza, że groźby, które otrzymała w internecie, są poważne- powiedział informator "Daily Mail".
Taylor Swift obawia się, że podzieli los Charliego Kirka
Taylor Swift zaczęła podchodzić poważniej do swojej sytuacji po zabójstwie Charliego Kirka. Prawicowy aktywista został zastrzelony na scenie, podczas publicznego wystąpienia. To wydarzenie zwiększyło obawy piosenkarki, która ponoć zaczęła rozmyślać nad najgorszymi scenariuszami.
Warto przypomnieć, że jeszcze niedawno niemiecka policja udaremniła planowany zamach na Taylor Swift, do którego miało dojść podczas jednego z europejskich koncertów wokalistki. Funkcjonariusze zatrzymali w tej sprawie 16-letniego Syryjczyka Mohameda A. Nastolatek stanął przed sądem w Berlinie i usłyszał wyrok 18 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu. Sędzia argumentował tak niski wymiar kary młodym wiekiem niedoszłego zamachowca.
Autorka/Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images Europe