Nie żyje popularna wokalistka. Zmarła kilka dni po usłyszeniu diagnozy

Nie żyje
"Autentyczni". Justyna Kowalczyk-Tekieli o żałobie po śmierci męża
Źródło: TVN
Marcie Jones, niezapomniana wokalistka zespołu Marcie & The Cookies, zmarła 30 maja, zaledwie kilka dni po tym, jak usłyszała druzgocącą diagnozę – białaczka. Artystka, która przez dekady przecierała szlaki kobietom w branży muzycznej, jeszcze niedawno planowała świętować 80. urodziny i 65-lecie swojej kariery.
Kluczowe fakty:
  • Kim była Marcie Jones?
  • Marcie Jones nie żyje. Jaka była przyczyna śmierci?
  • Na co chorowała Marcie Jones?

Marcie Jones nie żyje

To wiadomość, która wstrząsnęła australijskim światem muzyki – 30 maja zmarła Marcie Jones, charyzmatyczna wokalistka zespołu Marcie & The Cookies. Tę bolesną informację przekazała jej synowa, Lisa Asta, oddając hołd kobiecie, która dla wielu była nie tylko artystką, ale i przewodniczką duchową.

"Czuję się odrętwiała w środku. Marc, nigdy więcej nie będzie naszych małych napadów śpiewu i tańca. Tak bardzo mnie rozśmieszałaś i zawsze dawałaś mi świetne rady. Byłaś legendą, ikoną i zawsze będziesz pamiętana. Mówiłaś, że pod wieloma względami jesteśmy do siebie podobne, dlatego wiem, że zawsze będziesz moją przewodniczką" – napisała Lisa.

Artystka zmarła zaledwie kilka dni po otrzymaniu diagnozy – białaczka. Sama Marcie jeszcze niedawno dzieliła się swoją obawą, ale i wolą walki:

"Przepraszam, że zaczynam dzień od złych wieści. Jestem w szpitalu z [białaczką]. Wkrótce rozpocznę leczenie. Wszyscy jesteśmy bardzo przestraszeni, ale będę walczyć tak bardzo, jak tylko mogę".

Kim była Marcie Jones?

Kariera Marcie Jones to historia pionierki – kobiety, która nie bała się marzyć i iść pod prąd. W 1967 roku, wspólnie z siostrami Margaret, Beverly i Wendy Cook, założyła zespół Marcie & The Cookies. Ich przeboje "I Would If I Could" i "All or Nothing", a także urzekająca wersja świątecznego klasyka "White Christmas" zapewniły im miejsce na stałe w historii australijskiej muzyki rozrywkowej. Ich energia podbiła nie tylko rodzime serca – koncertowali po Europie i Azji, zachwycając publiczność charakterystycznym, przebojowym brzmieniem.

W ciągu swojej bogatej kariery Marcie dzieliła scenę z gigantami – występowała obok Cliffa Richarda i Toma Jonesa. Jeszcze w marcu tego roku planowała świętować podwójny jubileusz – swoje 80. urodziny i imponujące 65 lat na scenie.

Wzruszający hołd oddało artystce również Austrian Recording Industry Association:

„Jako potężny głos stojący za Marcie and the Cookies, Marcie pomogła utorować drogę kobietom w branży zdominowanej przez mężczyzn, otwierając nowe możliwości w latach 60. i koncertując na arenie międzynarodowej ze swoim charakterystycznym brzmieniem” – napisano na Instagramie.

Marcie Jones odcisnęła swój ślad nie tylko na płytach winylowych i scenach koncertowych – odcisnęła go w sercach tysięcy słuchaczy. Odeszła kobieta-ikona, ale jej głos i duch na zawsze pozostaną żywe w historii muzyki.

podziel się:

Pozostałe wiadomości