- Kim była Virginia Giuffre?
- O co Virginia Giuffre oskarżyła księcia Andrzeja?
- O co Virginia Giuffre oskarżyła Jeffreya Epsteina?
- O co chodzi w liście Epsteina?
Nie żyje Virginia Giuffre
Virginia Giuffre była amerykańsko-australijską aktywistką, która oskarżyła Jeffreya Epsteina o handel ludźmi. Przez lata kierowała roszczenia również wobec księcia Andrzeja, brata króla Karola III, który miał wykorzystywać ją seksualnie.
SPRAWDŹ: Księcia Andrzeja czekają surowe konsekwencje? Król Karol III ma zareagować na tzw. listę Epsteina
Rodzina kobiety w sobotę 26 kwietnia potwierdziła, że Virginia Giuffre nie żyje. Zgodnie z medialnymi doniesieniami miała popełnić samobójstwo na swojej farmie w Australii, gdzie mieszkała od lat.
Ze złamanym sercem ogłaszamy, że Virginia zmarła wczoraj wieczorem na swojej farmie w Australii Zachodniej. Straciła życie w wyniku samobójstwa, będąc przez całe życie ofiarą wykorzystywania seksualnego i handlu ludźmi. Ostatecznie liczba nadużyć jest tak duża, że dla Wirginii stało się nie do zniesienia jej ciężaru- przekazała redakcja The Guardian.
Pod koniec marca zrobiło się o niej głośno ze względu na wpis, który zamieściła w mediach społecznościowych. Poinformowała wówczas, że doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu na skutek wypadku. Rozpędzony autobus miał wjechać w jej samochód. Obrażenia miały być na tyle poważne, że dawano jej zaledwie kilka dni życia.
"Nie będę nikogo zanudzać szczegółami, ale myślę, że ważne jest, aby pamiętać, że kiedy kierowca autobusu szkolnego jedzie na ciebie 110 km, gdy zwalniamy przed zakrętem, to bez względu na to, z czego wykonany jest twój samochód, może to być równie dobrze puszka. Dostałam niewydolności nerek, dali mi cztery dni życia, przenosząc mnie do specjalistycznego szpitala urologicznego" – napisała wówczas Virginia Giuffre.
Głos w sprawie zabrał przedstawiciel policji, który nie potwierdził tej wersji wydarzeń. Przekazał, że wypadek był drobny i nikt nie odniósł ciężkich obrażeń.
O co Virginia Giuffre oskarżyła księcia Andrzeja?
O Virginii Giuffre ponownie zrobiło się głośno na początku 2024 roku. Wówczas sąd w Nowym Jorku ujawnił setki stron dokumentów związanych ze sprawą sądową przeciwko Jeffreyowi Epsteinowi. Pochodziły one z pozwu złożonego w 2015 roku przez Virginię Roberts Giuffre przeciwko multimilionerowi i jego współpracowniczce Ghislaine Maxwell. W dokumentach pojawiły się setki nazwisk, które szybko zaczęto określać mianem tzw. listy Epsteina. Zawierała osoby bliżej lub dalej związane ze sprawą, a także takie, które przywoływane były w zeznaniach, jednak ich stosunek do wydarzeń był marginalny.
SPRAWDŹ: Odtajniono dokumenty w sprawie Jeffreya Epsteina. Ujawniono nazwiska jego sławnych przyjaciół
Co ważne, Virginia Giuffre oskarżała o nadużycia nie tylko Jeffreya Epsteina, ale również księcia Andrzeja. Złożyła pozew przeciwko synowi królowej Elżbiety II, twierdząc, że została przez niego kilkakrotnie wykorzystana w latach 1999-2002. Dziewczyna miała wówczas 17 lat.
SPRAWDŹ: Książę Andrzej nie stanie przed sądem. Zawarł ugodę z kobietą, która oskarżyła go o molestowanie
Z biegiem czasu na jaw zaczęły wychodzić coraz mroczniejsze fakty. Virginia Giuffre zdradziła, że za stosunek z księciem Andrzejem miała otrzymać 15 tys. dolarów. Zapłatę miał uiści Jeffrey Epstein. Zgodnie z cytowanymi przez m.in. "People" czy "Daily Mail" fragmentami pozwu, kobieta została zapytana wprost o to, czy "otrzymała 10 lub 15 tysięcy dolarów od Jeffreya Epsteina, lub w jego imieniu za seks z księciem Andrzejem". Podała dokładną kwotę:
"Tak, otrzymałam 15 tysięcy dolarów. Nie znam odpowiednika tej kwoty w funtach. Otrzymałam ją w dolarach amerykańskich" - zeznała Virginia Giuffre w 2016 roku.
SPRAWDŹ: Kochanka księcia Andrzeja miała otrzymać 15 tys. dolarów za stosunek. Zapłatę uiścił Jeffrey Epstein
Autorka/Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images