Mariusz Zaniewski wziął ślub. Żona gwiazdora "Na Wspólnej" zaskoczyła wyborem czerwonej stylizacji

Kuba Wojewódzki, sezon 37, odc. 11. Markowska o swoim małżeństwie
Mariusz Zaniewski to aktor znany z seriali "BrzydUla" i "Na Wspólnej". Ma na koncie również sporo ról w filmach. Obecnie można go oglądać również na deskach Teatru Komedia. Mariusz Zaniewski wziął ślub i pokazał zdjęcia z uroczystości. Ukochana gwiazdora zdecydowała się na nietypową ślubną stylizację. Zobaczcie sami!
Z artykułu dowiesz się:
  • Czy Mariusz Zaniewski ma żonę
  • Kim jest partnerka Mariusza Zaniewskiego
  • Jak wyglądał ślub Mariusza Zaniewskiego znanego z serialu "BrzydUla"

Mariusz Zaniewski wziął ślub. Tak wyglądała jego piękna żona

Mariusz Zaniewski nie ukrywał swojej ukochanej. Udostępniał zdjęcia z partnerką na Instagramie. Były to romantyczne i odważne kadry. Takie jak ten na plaży:

1 czerwca aktor i jego wybranka pochwalili się InstaStories ze swojego ślubu. Udostępniali zdjęcia i nagrania od znajomych, którzy uwiecznili charakter uroczystości. Zakochani nie zdecydowali się na huczne wesele. Zostali jednak witani zgodnie z tradycją, czyli chlebem i solą. Młoda para kroiła wspólnie weselny tort.

Mariusz Zaniewski zaprezentował się w jasnym garniturze, a jego żona miała na sobie dopasowaną i długą czerwoną suknię z dekoltem. Nie miała welonu ani ślubnego bukietu. Z dodatków da się wyróżnić tylko czerwoną torebkę.

Mariusz Zaniewski
Mariusz Zaniewski
Źródło: Instagram @zaniewski_mariusz

Kim jest żona Mariusza Zaniewskiego?

Żona Mariusza Zaniewskiego jest tajemniczą osobą. Ma na imię Victoria. Na Instagramie obserwuje ją ponad 13 tys. osób. Z jej profilu wynika, że zajmuje się fotomodelingiem. Jednak w jej bio na Instagramie można dostrzec informację również o działaniu w branży neurologicznej.

Mariusz Zaniewski nie udzielał wywiadów o ukochanej. Jednak w 2009 roku odpowiedział na pytanie: "czy można zakochać się w brzyduli" (w nawiązaniu do serialu, w którym zagrał). Aktor wyznał, że wybiera partnerki o oryginalnej urodzie.

"Nie tylko jest to możliwe i prawdopodobne w teorii, ale zdarza się nagminnie. To jest kwestia reakcji chemicznych. Moi koledzy twierdzą, że moje partnerki są interesujące i o ciekawej urodzie. Uroda to rzecz względna. Choć oczywiście jest piękno, którego nie możemy kwestionować. Ale regularne rysy to jest banał. A piękno tkwi w nieregularnościach, dysproporcjach" - powiedział w rozmowie z Katarzyną Janiszewską z Polskiej Gazety Krakowskiej.

podziel się:

Pozostałe wiadomości