Kabula podsumowała ostatnie 15 lat i pokazała, jak się zmieniła. "Dziękuję ci, mamo"

Martyna Wojciechowska i Kabula
Maryna Wojciechowska o przyszłości Kabuli. Niedługo zostanie prawniczką. "Odbiera dyplom"
Źródło: tvn.pl
Kabula opublikowała na Instagramie nowy post, w którym podsumowała ostatnie 15 lat. Tanzaka podziękowała Martynie Wojciechowskiej, która jak sama zaznaczyła — odmieniła jej życie. Adoptowana córka podróżniczki nawiązała także do tragedii, jaka ją spotkała w przeszłości. Kabula wyznała, że nie zapomniała o doświadczonej krzywdzie, jednak nie chce nikogo za nią obwiniać.

Kabula podsumowała 15 lat i podziękowała Martynie Wojciechowskiej

Kabula to adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej. Znana podróżniczka poznała ją w Tanzanii podczas nagrywania dokumentu "Ludzie duchy". Kabula była wówczas jeszcze małą dziewczynką i ofiarą brutalnej przemocy. Tanzanka została okaleczona i pozbawiona ręki przez mężczyzn, którzy wierzyli, że fragmenty ciał osób chorych na albinizm mają magiczną moc. Martyna Wojciechowska była poruszona losem dziewczynki i postanowiła ją adoptować.

Kabula obecnie skupia się na spełnianiu marzeń: studiuje prawo i niedługo odbiera dyplom. Jest także bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Ostatnio adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej opublikowała poruszający post, w którym podsumowała ostatnie 15 lat. Tanzanka zwróciła się także do swojej przybranej, polskiej mamy.

"15 lat! Tak, to już 15 lat. Podczas gdy moja ojczyzna obchodzi Dzień Zjednoczenia, moja rodzina i ja wspominamy, jak doszło do ataków, jak nas one dotknęły i rozdzieliły. To był początek mojego życia w ośrodku, skupionym wokół wielu osób, zwłaszcza dzieci z albinizmem, które zostały przywiezione z różnych miejsc w celach bezpieczeństwa. Niektórym łatwo powiedzieć 'wybacz, zapomnij i idź dalej'. Ja na pewno poszłam dalej, co oznacza, że ​​nie poddałam się w osiąganiu różnych rzeczy, mimo że byłam ofiarą tortur. Jestem naprawdę wdzięczna i doceniam każdego, kto mnie wspierał. Począwszy od jej pierwszej wizyty, zabrania mnie z powrotem do domu po raz pierwszy od 4 lat od ataków, aż do założenia Unaweza Foundation, Martyna Wojciechowska naprawdę zmieniła moją sytuację życiową, dało mi drugą szansę w życiu na dostęp do różnych możliwości i przekształcanie marzeń w rzeczywistość. Dziękuję bardzo mamo" - napisała Kabula.

Kabula o tym co ją spotkało w przeszłości. Nie chce nikogo obwiniać

W dalszej części wpisu Kabula wyznała, że nie zapomniała o tym, co się wydarzyło. Tanzanka jednocześnie zaznaczyła, że nie chce obwiniać nikogo konkretnego, ponieważ do jej tragedii przyczyniło się wiele osób. Adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej dodała, że nie może się doczekać obchodów Międzynarodowego Dnia Świadomości Albinizmu, który wypada na 13 czerwca.

Jeśli powiem, że zapomniałam, skłamię. Nie ma o czym zapominać, ponieważ to, co się wydarzyło, pozostawiło ogromny wpływ. Teraz pytanie brzmi, komu powinnam wybaczyć? Ludziom-duchom, mojemu ojcu, który odrzucił mnie w młodym wieku, członkom społeczności, czarownikom, politykom, biznesmenom i biznesmenkom, czy państwu za to, że nie ochroniło nas? Nie wiem. A może ci, którzy mówią 'wybacz' są również zaangażowani i czują się winni, a następnie próbują przeprosić pośrednio! Nie wiem i nie mogę nikogo obwiniać
- napisała Kabula.
podziel się:

Pozostałe wiadomości