- Jaka była przyczyna śmierci Joanny Kołaczkowskiej?
- Jaką pamiątkę pozostawiła po sobie Joanna Kołaczkowska?
Poznaliśmy przyczynę śmierci Joanny Kołaczkowskiej. "Operacja była natychmiastowa"
Świat polskiego kabaretu pogrążył się w żałobie. 17 lipca 2025 roku odeszła Joanna Kołaczkowska - ceniona aktorka, przez lata związana z Kabaretem Hrabi. Choć kilka miesięcy temu oddaliła się ze świata publicznego, nikt nie spodziewał się, że diagnoza będzie bezlitosna.
W jednym z ostatnich wywiadów ze Światem Gwiazd przyjaciółka artystki, Beata Harasimowicz, ujawniła, że 59-latka zmagała się z jedną z najtrudniejszych odmian choroby — nowotworem mózgu. Choć leczenie zostało wprowadzone błyskawicznie, nie udało uratować się jej życia.
[Nowotwór przyp. red.] mózgu. Bardzo ciężki [...] Znalazła się pod bardzo dobrą opieką lekarską [...] Operacja była natychmiastowa i na pewno były to najlepsze siły fachowe, jakie mogły być. I to, co można było zrobić ze strony medycyny, na pewno zostało zrobione. Nie wystarczyło- wyznała.
To miejsce skrywa pamiątkę po Joannie Kołaczkowskiej. Ksiądz ujawnił szczegóły
W niedzielę w kościele franciszkanów przy ulicy Senatorskiej w Warszawie odbyła się msza w intencji zmarłej Joanny Kołaczkowskiej. Ojciec Lech Dorobczyński, który przewodniczył wydarzeniu, ujawnił ważny szczegół związany z życiem aktorki. Okazuje się, że pozostawiła po sobie wyjątkową pamiątkę.
Nie będę mówił o prywacie, ale Aśka też zostawiła tutaj pamiątkę po sobie. Widzieliście ją na początku tej Mszy Świętej, kiedy błogosławiłem wszystkich Najświętszym Sakramentem- zaczął.
Ksiądz wyjawił, że Joanna Kołaczkowska odegrała wyjątkową rolę podczas obchodów jubileuszu 800-lecia Stygmatów Świętego Franciszka. Włączyła się w inicjatywę ufundowania Monstrancji - symbolu wiary i duchowego zaangażowania. Tym samym pokazała swoją bliskość z tradycją oraz głębokie wartości duchowe.
W zeszłym roku obchodziliśmy jubileusz 800-lecia Stygmatów Świętego Franciszka. Święty Franciszek jest patronem aktorów, stąd środowisko aktorskie ufundowało Monstrancję i Aśka była jedną z pierwszych osób, które odpowiedziały na zaproszenie do włączenia się w tę inicjatywę- podsumował.
Autorka/Autor: Aleksandra Piwowarczyk
Źródło zdjęcia głównego: screen Dzień Dobry TVN