Jennifer Lopez zaskakuje wyznaniem! Otworzyła się na temat... miłości!

Jennifer Lopez
Edyta Zając o związku z Michałem Mikołajczakiem. "Chronimy naszą prywatność"
Jennifer Lopez ponownie zaskakuje fanów – tym razem nie nową rolą ani muzycznym projektem, lecz szczerym i nieoczekiwanym wyznaniem na temat miłości. W serii ostatnich wywiadów opowiada o tym, jak dziś naprawdę wygląda jej życie uczuciowe. Jej słowa są proste, ale mocne. I zdecydowanie nie takie, jakich wielu się spodziewało.

Jennifer Lopez znów jest zakochana?

Bywała na okładkach największych magazynów, tworzyła medialne pary, które elektryzowały cały świat, i śpiewała o miłości jak mało kto. Ale dziś Jennifer Lopez mówi głośno coś, czego niektórzy się po niej nie spodziewali: że bycie singielką to nie dramat, tylko wybór. Po trudnym roku, plotkach o kryzysie w małżeństwie i ostatecznym rozstaniu z Benem Affleckiem, gwiazda skupia się na sobie – i, jak sama twierdzi, wreszcie czuje się dobrze.

"Miałam naprawdę ciężki rok. Wydarzyły się nieoczekiwane rzeczy. Przeczytałam wiele książek, zagłębiałam się w siebie, medytowałam i dużo się modliłam. Chciałam poprawić moją relację z Bogiem, ale też umocnić więzi z dziećmi" - wyjawiła w wywiadzie dla "El Pais".

W świecie show-biznesu, gdzie niemal każdy ruch gwiazdy trafia pod lupę, słowa Jennifer Lopez wybrzmiały wyjątkowo mocno. Podczas wywiadu artystka nie owijała w bawełnę, gdy rozmowa zeszła na temat jej życia uczuciowego. Zamiast unikać odpowiedzi lub mówić ogólnikami, odpowiedziała bezpośrednio i z uśmiechem.

"Dziewczyno, nie szukam żadnego faceta. Teraz jestem szczęśliwa" - padło z ust gwiazdy.

Jennifer Lopez
Jennifer Lopez
Źródło: Getty Images

Jennifer Lopez w Polsce - kiedy i gdzie zagra koncert?

Jennifer Lopez wraca do Polski po 13 latach przerwy! Już 25 lipca 2025 roku artystka wystąpi na PGE Narodowym w Warszawie w ramach swojej najnowszej trasy koncertowej "Up All Night: Live in 2025". To będzie wyjątkowe wydarzenie dla fanów, którzy od lat czekali na jej powrót. Pierwsze bilety wyprzedały się błyskawicznie – według szacunków, w ciągu kilku dni zakupiono już kilkadziesiąt tysięcy wejściówek. Organizatorzy nie ukrywają: zainteresowanie przerosło oczekiwania.

Ceny biletów zaczynają się od 370 zł za miejsca na płycie stadionu, a kończą na ekskluzywnych pakietach VIP i Meet & Greet, które kosztują nawet 5500 zł. Podczas warszawskiego koncertu nie zabraknie największych hitów J.Lo, takich jak "Let’s Get Loud", "On The Floor", "Jenny from the Block" czy "Waiting For Tonight". To część światowej trasy, która obejmuje 18 miast na trzech kontynentach i ma być ukoronowaniem muzycznego powrotu gwiazdy. Jedno jest pewne – w lipcu PGE Narodowy zamieni się w najgorętszy taneczny parkiet Europy.