Jennifer Aniston mierzy się z kolejnymi kłopotami. Chodzi o stalkera, który niedawno włamał się do jej posiadłości

Jennifer Aniston
interAKCJA. Starcie pokoleń: Lucyna Malec o tajemniczej propozycji
Sprawa stalkera Jennifer Aniston ma ciąg dalszy. Po tym, jak mężczyzna wtargnął na teren posiadłości aktorki w Bel Air aktorka boryka się z dodatkowymi kłopotami. Jak relacjonują zagraniczne media, gwiazda jest przerażona. Ma rozważać nawet przeprowadzkę i sprzedaż domu. 

5 maja 2025 roku na teren posiadłości Jennifer Aniston w Bel Air wtargnął 70-letni mężczyzna, który został później zidentyfikowany jako Jimmy Wayne Carwyle - staranował on samochodem bramę prowadzącą do posesji. Pomimo interwencji ochrony i policji, sprawa nie została zamknięta. Jak się bowiem okazało, Carwyle od dwóch lat nękał Jennifer Aniston - wysyłał jej wiadomości i nagrania, w których twierdził, iż jest z nią w związku. 

Jennifer Aniston ma stalkera

Jak mówią osoby z bliskiego otoczenia aktorki, wtargnięcie stalkera spowodowało, że aktorka bardzo się zmieniła. Mimo iż od ataku minął niemal miesiąc, Jennifer unika publicznych wyjść, a po jej zachowaniu i wyglądzie widać zmęczenie oraz stres związany z niedawnymi wydarzeniami. Osoby z otoczenia gwiazdy w rozmowie z portalem Marca.com stwierdziły, że Jennifer Aniston próbuje pozbierać się po ataku stalkera i na nowo poukładać sobie życie. 

Jimmy Wayne Carwyle miał, według słów jego byłej żony, cierpieć na poważne urojenia - ponoć uważał siebie za Jezusa, a aktorkę za swoją królową.  

Mężczyzna usłyszał zarzuty nękania, wandalizmu oraz stosowania gróźb o charakterze przestępczym, za które mógł otrzymać 3 lata więzienia. 29 maja zapadł wyrok w tej sprawie - Sąd Najwyższy w Los Angeles stwierdził, że mężczyzna jest niepoczytalny i w związku z tym nie może odpowiadać za swoje czyny. Sprawa obecnie znajduje się w zawieszeniu. 

Co dalej z Jennifer Aniston? 

Jakby tego było mało, policja w LA przypadkiem ujawniła adres aktorki. To spowodowało gromadzące się rzesza fanów chcących zobaczyć swoją idolkę. Aby chronić swoją prywatność i zapewnić sobie bezpieczeństwo, aktorka wynajęła dodatkową ochronę.

Pojawiły się jednak pogłoski, że majowe wydarzenia spowodowały, iż Jennifer Aniston rozważa sprzedaż swojej wartej 21 milionów euro posiadłości w Bel Air. 

Jennifer Aniston
Jennifer Aniston
Źródło: Getty Images
podziel się:

Pozostałe wiadomości