Dieta króla Karola III. Zrezygnował z jednej rzeczy
Mimo problemów zdrowotnych król Karol III nie rezygnuje z obowiązków zawodowych i regularnie pojawia się publicznie. W maju pojawił się na spotkaniu Education and Skills w ogrodzie Pałacu Buckingham. Monarcha rozmawiał wówczas ze studentem stosunków międzynarodowych, Stamfordem Collisem, który także przechodzi chorobę nowotworową. Stamford Collis przekazał portalowi "The Telegraph", iż monarcha ma zwracać szczególną uwagę na to, co znajduje się w jego jadłospisie, a sposób odżywiania może wspomóc leczenie.
Informacjami na temat królewskiej diety podzielił się również Robert Hardman, autor biografii "Karol III. Życie i dwór nowego króla". Jego zdaniem, król odziedziczył żelazną samodyscyplinę, jeżeli chodzi o jedzenie i picie. Ponoć zrezygnował z dużych porcji jedzenia, a ponadto już od dłuższego czasu nie je lunchu.
W istocie poszedł pod tym względem jeszcze krok dalej, ponieważ zrezygnował w codziennej diecie z lunchu, uważając go za zbyteczny, jeśli zje się porządne śniadanie.
Sekrety diety króla Karola III
Magazyn "Hello!" ujawnił kolejne szczegóły dotyczące królewskiej diety. Donosi on, że król Karol III korzysta z diety niskoemisyjnej, opartej na warzywach prosto z królewskiego ogrodu i jajkach od kur z Highgrove House.
Graham Tinsley MBE, były menedżer Welsh Culinary Team powiedział dziennikarzom "Hello!", że monarcha do każdego posiłku je gotowane na miękko jajko. Co więcej, król Karol III nie cierpi czosnku, ale też kawy i czekolady. Nie przepada za mięsem — zamiast niego je ryby. Uwielbia również prostotę dań i ponoć do końca życia mógłby jeść tylko jajka ze szpinakiem.
Jeśli zaś chodzi o napoje, to monarcha preferuje zieloną herbatę, która musi być podgrzana do temperatury 70°C. Jeżeli natomiast decyduje się na herbatę Earl Grey, to musi ona mieć temperaturę 100°C. Do herbaty król dodaje czubate łyżki organicznego miodu.
Czytaj też: Niezwykłe spotkanie króla Karola III. Kto pojawił się na Zamku Windsor?
Autor: Agnieszka Szachowska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images