- Na jaki rodzaj raka chorował D'Angelo?
- Kto nazwał D'Angelo pionierem neo-soulu?
- W jakich kategoriach D'Angelo otrzymał nagrodę Grammy?
D'Angelo nie żyje
Rodzina piosenkarza przekazała tygodnikowi "Variety" informację, iż D'Angelo zmarł po długiej walce z rakiem trzustki. Wiadomo, że ostatnie dwa tygodnie życia spędził w hospicjum.
Błyszcząca gwiazda naszej rodziny zgasła dla nas w tym życiu… Michael D'Angelo Archer, znany fanom na całym świecie jako D'Angelo, został wezwany do domu i odchodzi z tego świata dzisiaj, 14 października 2025 roku po długiej i odważnej walce z rakiem. Z żalem informujemy, że może pozostawić po sobie jedynie drogie wspomnienia, ale jesteśmy dozgonnie wdzięczni za dziedzictwo niezwykle poruszającej muzyki, którą po sobie pozostawił. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności w tym trudnym czasie, ale zapraszamy wszystkich do wspólnego opłakiwania jego śmierci, a jednocześnie do świętowania daru muzyki, którą pozostawił światu- czytamy w oświadczeniu.
Jego śmierć wstrząsnęła światem muzyki. Swój hołd zmarłemu piosenkarzowi w mediach społecznościowych oddały m.in. Doja Cat, Lauryn Hill, Missy Elliott lub Beyonce.
Spoczywaj w pokoju, D'Angelo. Moje myśli, miłość i modlitwy kieruję do jego rodziny i przyjaciół. Prawdziwy głos duszy i inspiracja dla wielu genialnych artystów naszego i przyszłych pokoleń- napisała Doja Cat w serwisie X.
Spoczywaj w pokoju, D'Angelo. Żaden rodzic nie chce widzieć odejścia swojego dziecka, ale dla dzieci widok odejścia rodziców jest bardzo bolesny, więc módlmy się za jego syna, który również stracił w tym roku mamę, o siłę- napisała Missy Elliott w serwisie X.
Żałuję, że nie spędziłam z tobą więcej czasu. Twoje niezaprzeczalne piękno i talent były nie z tego świata. (...) Poruszyłeś nas, zmotywowałeś i zainspirowałeś do działania swoim geniuszem. Dziękuję, że byłeś światłem dla swojego i kolejnych pokoleń. Dziękuję, że wytyczyłeś kurs i stworzyłeś przestrzeń w czasach, gdy podobna przestrzeń tak naprawdę nie istniała. (...) Modlę się, abyś zaznał pokoju, z dala od egoizmu, strachu i dominujących interesów. Z dala od zaborczości, chciwości, manipulacji, wyzysku, celowo zaprojektowanego chaosu i abyś, bracie, zaznał pokoju, błogości i wiecznego światła oraz spełnienia z naszym Ojcem w niebie. Kocham cię i tęsknię za tobą. Niech Bóg obdarzy pokojem i schronieniem twoją rodzinę, prawdziwych przyjaciół, bracie, królu- napisała Lauryn Hill w serwisie X.
Beyonce na swojej stronie internetowej wyraziła swoje podziękowanie dla, według jej słów, pioniera neo-soulu.
Dziękujemy ci za twoją piękną muzykę, twój głos, biegłość w grze na pianinie i kunszt. Byłeś pionierem neo-soulu, który na zawsze odmienił i przekształcił rhythm & bluesa. Nigdy cię nie zapomnimy- napisała Beyonce.
Kariera D'Angelo
D'Angelo zaczął grać na fortepianie, kiedy miał zaledwie 3 lata. Towarzyszył wówczas swojemu ojcu, pastorowi zielonoświątkowemu, podczas nabożeństw.
Jako nastolatek D'Angelo grał z takimi zespołami, jak Three of a Kind lub Michael Archer and Precise. Przełomem w jego karierze było napisanie przeboju "U Will Know" dla Black Men United. Stało się to tuż po podpisaniu przez niego kontraktu z wytwórnią EMI i sprawiło, że już przy debiutanckiej płycie - "Brown Sugar" jego kariera nabrała rozpędu.
Wydał cztery albumy – "Brown Sugar", "Voodoo", "Live at the Jazz Cafe" oraz "Black Messiah". Warto wspomnieć, że na płycie "Voodo" znalazł się singiel "Untitled (How Does It Feel)", który był hołdem dla Prince'a i przyniósł D'Angelo Grammy. Utwór "Really Love" oraz albumy "Voodoo" i "Black Messiah" także sprawiły, że muzyk otrzymał tę prestiżową nagrodę.
Mimo niezbyt pokaźnej dyskografii, zyskał miano pioniera neo-soulu i legendy muzyki. Już debiutancki "Brown Sugar" z 1995 roku był przepełniony charakterystycznym brzmieniem, będącym połączeniem R&B z hip-hopem. Płyta "Voodoo", wydana 5 lat później, była bardziej soulowa, zaś "Black Messiah", która została nagrana z zespołem Vanguard, potwierdziła status D'Angelo jako pioniera neo-soulu.
Czytaj też: Rick Davies nie żyje. Odszedł po długiej chorobie
Autorka/Autor: Agnieszka Szachowska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images