Oscary 2026. Wiemy, jaki film będzie reprezentował Polskę

Nagroda Oscara
„Teściowie 3”. Maja Ostaszewska o terapii, wewnętrznym dziecku i filmowym dystansie
Poznaliśmy tytuł filmu, który będzie reprezentował Polskę na Oscarach 2026. W kategorii najlepszy film międzynarodowy o najważniejszą statuetkę w dziedzinie kinematografii powalczy "Franz Kafka" w reżyserii Agnieszki Holland.

Poznaliśmy polskiego kandydata do nagrody Oscara 2026

Specjalnie zebrana Komisja Oscarowa, w skład której weszli: Ewa Puszczyńska, Agatha Dominik, Kamila Dorbach, Bartosz Konopka, Joanna Kos-Krauze, Hanna Raniszewska, Krzysztof Spór, Krzysztof Terej i Grażyna Torbicka, wyłoniła film, który będzie reprezentował Polskę podczas 98. gali rozdania Oscarów w 2026 roku.

W wyniku głosowania krytycy postawili na film "Franz Kafka", za którego reżyserię odpowiada Agnieszka Holland. Słynna reżyserka ma już na swoim koncie aż trzy nominacje do najważniejszej nagrody w dziedzinie kinematografii.

"Franz Kafka" powalczy w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Teraz twórcy produkcji mają czas do 1 października 2025 roku, by oficjalnie zgłosić swoje dzieło Amerykańskiej Akademii Filmowej. Polski film jest 51. tytułem, który zostanie zgłoszony w tej kategorii. 16 grudnia organizatorzy Oscarów wyłonią 15 filmów, które będą mogły się ubiegać o ostateczne pięć nominacji. Finalną listę produkcji, które będą nominowane do głównej nagrody 98. edycji konkursu, poznamy dopiero 22 stycznia 2026 roku.

"Franz Kafka" Agnieszki Holland. O czym opowiada film?

"Franz Kafka" Agnieszki Holland to nie jest typowa biografia. Reżyserka z wrażliwością i ironią pokazuje życie słynnego pisarza, który już jako młody człowiek czuł się obco w świecie pełnym sztywnych zasad, biurokracji i oczekiwań. Film przedstawia Franza Kafkę nie tylko jako urzędnika i syna surowego ojca, ale przede wszystkim jako wrażliwego artystę zmagającego się z samotnością, lękiem i wewnętrznymi sprzecznościami. To opowieść o tym, jak z pozornie zwyczajnego życia rodzi się wyjątkowa, literacka wyobraźnia. Agnieszka Holland łączy intymność z szerszym tłem historycznym, tworząc film refleksyjny, ale też zaskakująco współczesny w swoim przekazie.