Agnieszka Dygant w serialu "Odwilż"
Agnieszka Dygant jest aktorką, która nie daje się zaszufladkować. W swojej filmografii ma różnorodne role, które przez lata zyskiwały sympatię publiczności. Widzowie pokochali ją za rolę Frani Maj w serialu "Niania". Zagrała Agatę Przybysz, tytułową bohaterkę serialu TVN "Prawo Agaty" (2012–2015). Za swoje role serialowe zdobyła dziewięć nominacji do Telekamer dla ulubionej aktorki, z czego dwa razy wygrała (2006 i 2008) i czterokrotnie zajęła drugie miejsce (2005, 2007, 2009, 2015). Dygant kilkukrotnie współpracowała z Patrykiem Vegą przy jego produkcjach.
Od 23 sierpnia będzie można ją oglądać w serialu Max Original "Odwilż". 2. sezon przynosi opowieść o mrocznych zakamarkach Szczecina i handlu ludźmi. Agnieszka Dygant wciela się w postać Marii Lańskiej, czyli żony gangstera, który po latach wychodzi z więzienia.
Zagram Marię Lańską, żonę, matkę. Nie grałam takiej roli. Pozornie bardzo taka spokojna i wyważona. Ma męża gangstera i przez wiele lat akceptowała tę postać rzeczy. I to było wystarczające życie. (...) My ją spotykamy w takim momencie, że jej mąż wychodzi z więzienia, ona już sobie inaczej to życie poukładała. I będzie musiała wybrać.
Agnieszka Dygant w rozmowie z dziennikarką tvn.pl podkreślała, że zaintrygowała ją ta postać, ponieważ nie grała jeszcze takich ról. W jej filmografii są mocne i wyraziste bohaterki, a przy pracy nad "Odwilżą" musiała skorzystać z zupełnie innych środków wyrazu. "Ona miała potencjał, taką głębię. (...) Inaczej artykułowała się jej wyrazistość".
Bogumił Lipski o 2. sezonie serialu "Odwilż"
"Odwilż" przyciągnęła uwagę widzów m.in. za sprawą oryginalnego klimatu i lokalizacji. Akcja serialu rozgrywa się w Szczecinie, a sporo zdjęć miało miejsce w plenerach. Zorganizowanie takiej produkcji jest sporym wyzwaniem logistycznym. By zobaczyć niesamowity efekt na ekranie, ekipa musi zdobyć szereg zgód i pozwoleń.
Bogumił Lipski, producent serialu, opowiedział w rozmowie z Małgorzatą Czop dla tvn.pl, jakie wyzwania czekały produkcję przy pracy nad 2. odsłoną "Odwilży".
- Każdy sezon ma swoje właściwości i ten również miał swoje właściwości, ponieważ bardzo postawiliśmy sobie za punkt honoru zgłębić, spenetrować Szczecin jeszcze głębiej niż do tej pory i bardzo zależało nam na tym, żeby tę historię trochę przesunąć w stronę doków, portu, stoczni, ale sytuacja geopolityczna trochę nam tutaj płatała figle, ponieważ okazało się, że w związku z wydarzeniami, które miały miejsce w Ukrainie i na granicy białoruskiej, zaczęły być wprowadzane alerty bezpieczeństwa. (...) Całe szczęście dzięki jakby naszej nienagannemu zachowaniu oraz wspaniałej współpracy i z władzami portu, i z władzami stoczni udało nam się wejść do tych praktycznie prawie wszystkich miejsc, do których chcieliśmy wejść, żeby ten sezon zrealizować - powiedział Lipski.
Serial zrealizowany w Polsce ze wsparciem finansowym i na podstawie ustawy o finansowym wspieraniu produkcji audiowizualnej, przyznanych przez Polski Instytut Sztuki Filmowej ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Przeczytaj także:
- Jesienna ramówka TVN: największe hity przychodzą wcześniej - wielkie zmiany w układzie programu!
- Ewa Skibińska o początkach kariery i popularności. "Nie chciałam grać w serialach" [TYLKO U NAS]
- Który z poetów jako pierwszy wszedł na Mont Blanc? Piotr miał dwa koła, żadnego nie użył
Autor: Małgorzata Czop