Helena skarży się na ból zęba. Maria poleca jej znajomą dentystkę, która z pewnością jej pomoże. Po wizycie w przychodni Kopciowa, lekko otumaniona znieczuleniem, postanawia wrócić do domu taksówką. Ku jej zadowoleniu znajduje wolną taksówkę pod przychodnią. Kierowca widząc, że jego klientka nie czuje się najlepiej częstuje ją butelką wody mineralnej, którą Helena popija tabletkę przeciwbólową. Po niedługiej chwili Kopciowa zasypia. Kierowca budzi ją dopiero, kiedy podjeżdżają pod jej dom i szarmancko proponuje, że ją odprowadzi. Kiedy kobieta chce mu zapłacić, mężczyzna odmawia przyjęcia pieniędzy i pośpiesznie oddala się. Jakiś czas później Mania wraca do domu i widzi śpiącą w fotelu babcię. Helena prosi wnuczkę, aby zrobiła zakupy i kiedy chce dać jej pieniądze orientuje się, że zgubiła portfel, w którym miała kilkaset złotych i dokumenty…
Iga dziękuje Michałowi, że podjął się korepetycji dla Brygidy. Brzozowski wyraźnie zadowolony, że Iga zwróciła się do niego o pomoc, jest dla niej bardzo miły. Niestety okazuje się, że zadanie, którego podjął się przerasta jego cierpliwość i wiedzę. Zdenerwowany daje upust swojej frustracji sugerując, że Brygida nie przykłada się do nauki. Jego kąśliwe uwagi zniechęcają dziewczynę, która dziękuje mu za dalszą pomoc. Kiedy Iga dowiaduje się, że Michał nie sprawdził się w roli korepetytora prosi o pomoc Roberta…
Przybysz rozmawia ze Sławkiem o śledztwie, które razem prowadzą. Jej zdaniem chłopak zamordowanej młodej prostytutki może być sprawcą tego zabójstwa. Zgodnie przyznają, że w tej sytuacji warto obserwować tego chłopaka. Przybysz konsultuje sprawę z przełożoną, która przyznaje im rację. Jednak zachowanie Kai wobec Roberta, która, co chwilę znajduje jakiś powód, aby być z nim sam na sam, wzbudza w Idze zazdrość o Tadeusiaka…
Roma wraca do pracy po rzekomej grypie. Baliszewski wyraża nadzieję, że Lenarska, zgodnie z tym, co ustalili, wywiąże się ze swojego zadania. Podczas roboczego spotkania pracowników redakcji zatroskany Brycki pyta Lenarską o zdrowie. Kiedy odruchowo dotyka jej dłoni, Roma zaczyna histerycznie krzyczeć, aby wreszcie przestał ją dotykać o co wielokrotnie go prosiła! Po chwili udaje się do prezesa stacji, któremu oznajmia, że Brycki ją molestuje. Prezes zapewnia Lenarską, że takie zachowania w jego stacji są niedopuszczalne i zapewnia, że zajmie się tą sprawą. Chwilę później w towarzystwie Baliszewskiego oznajmia Bryckiemu, że wpłynęła na niego skarga. Grzegorz zapewnia, że nigdy nie przekroczył żadnych granic w kontakcie ze swoimi pracownikami. W końcu dociera do niego, że padł ofiarą Romy. Jakiś czas później, ku ogromnemu zaskoczeniu Marty, Brycki pakuje swoje rzeczy i w asyście ochroniarza opuszcza budynek stacji. Tymczasem Baliszewski gratuluje Romie świetnego „występu” i daje do zrozumienia, że już niedługo czeka ją awans…
Oglądaj serial "Na Wspólnej" w Player.pl!
Źródło zdjęcia głównego: mat.prasowe