Młodzi Bergowie razem ze swoimi dziećmi, Brunem i Natalią wybierają się kamperem nad morze. Tuż przed wyjazdem Eliza próbuje wykonać test ciążowy, ale uniemożliwia jej to rodzinne zamieszanie. Niestety podróż nie zaczyna się dobrze - do auta wpada osa, która żądli Natalię, a kiedy Bruno zjeżdża na leśną drogę, w oponę kampera wbija się gwóźdź. Przyjaciele są zmuszeni spędzić noc w lesie i do jutra poczekać ma pomoc drogową. Jarek zauważa kiepski nastrój Elizy, która w końcu wyznaje mu, że być może jest w ciąży. Martwi się, że ciąża uniemożliwi jej podjęcie pracy, którą właśnie dostała. Jarek zapewnia, że on będzie szczęśliwy jeśli będą mieli kolejne dziecko i pociesza ukochaną żonę, że dadzą sobie radę… Podczas przymusowego postoju w lesie Krawczyk oświadcza się ukochanej. Zaskoczona Natalia niepewnie oznajmia, że zgadza się. Bruno zawiedziony brakiem entuzjazmu z jej strony próbuje dowiedzieć się o co chodzi. W końcu Natalia wyznaje, że małżeństwo kojarzy jej się bardzo źle. Krawczyk zapewnia ukochaną, że nie jest taki jak jej były i obiecuje, że będą ze sobą szaleńczo szczęśliwi… Następnego dnia Eliza czuje się coraz gorzej - w końcu zostaje podjęta decyzja, że trzeba wrócić do domu. Po powrocie Bergowa natychmiast robi test ciążowy i z ulgą oznajmia mężowi, że nie będą mieli dzidziusia…
Brzozowski i Iga przeprowadzają kilka rozmów z kandydatkami na nianię dla ich córeczki. W końcu trafiają na kobietę, która ma doświadczenie w opiece nad dziećmi i z wprawą zajmuje się małą Nadią. Tymczasem do Brygidy ktoś dzwoni i wyzywając od szmat grozi, że ją dopadnie! Dziewczyna jest przerażona, jednak nie mówi o tym Idze. Dziewczyna nie może zrozumieć dlaczego Przybysz zdecydowała się zatrudnić opiekunkę - przecież ona mogłaby opiekować się Nadią. Kiedy Iga wychodzi na komendę, Brygida robi wszystko, aby zniechęcić Wiktorię do pracy u Igi. Słyszy to Michał, który przeprasza nianię za zachowanie dziewczyny. Jednak Wiktoria jest bardzo urażona - wątpi w ich udaną współpracę...
Tymczasem Kaja pełniąca obowiązki komendanta pojawia się w gabinecie Igi i zapewnia, że bardzo cieszy się z jej powrotu. Jednak Przybysz nie ufa szefowej – czuje fałszywą troskę, gdy ta oferuje pomoc w razie kłopotów. Kiedy Iga wraca do domu, Michał opowiada jej o konflikcie Brygidy z nianią. Dziewczyna przeprasza za swoje zachowanie i obiecuje, że będzie miła dla Wiktorii…
Marta pojawia się w pracy i dowiaduje się, że policjanci znaleźli telefon, z którego dzwonił do niej stalker. Roma jako jedyna podchodzi do Marty i ze współczuciem pociesza, że to już koniec jej dramatu. Jednak następnego dnia, przed przesłuchaniem, Lenarska jest totalnie roztrzęsiona i z trudem panuje nad emocjami. Tadeusiak to zauważa… Marta jest bardzo niepocieszona, kiedy dowiaduje się od Roberta, że po przesłuchaniu pracowników stacji, nadal nie wiadomo kto jej groził. Przyznaje, że w tej sytuacji ciężko jej będzie pracować z ludźmi, wśród których jest jej prześladowca. Tymczasem Gębowski widząc spanikowaną Lenarską pociesza ją, że policjanci z pewnością nie wpadną na jej trop, bo on całkowicie wyczyścił telefon z danych i z odcisków palców. Wspomina również o długu wdzięczności, jaki Roma ma wobec niego. Do Lenarskiej dociera, że teraz to Tomasz stanowi dla niej największe zagrożenie…
Novak, udając troskliwego tatusia, wyciąga od rejestratorki przychodni numer do Oli. Chwilę później dzwoni do niej i grozi, że dopadnie ją i zabierze ich dziecko. Młoda Zimińska dostaje ataku paniki. Tymczasem pani detektyw zatrudniona przez Novaka chce ustalić kto ze znajomych Oli mieszka w okolicy przychodni, w której była z synkiem. Alan daje jej listę gości weselnych, na której znajdują się też Ostrowscy. Jakiś czas później kobieta podjeżdża przed ich dom i widzi, jak młoda Zimińska z ojcem i Czerskim pakują rzeczy do samochodu i wraz z dzieckiem odjeżdżają. Alan zostaje natychmiast powiadomiony i chwilę później dochodzi do dramatycznej sytuacji - Novak z najętymi osiłkami dopada Olę. Mężczyźni rozprawiają się z Zimińskim i Czerskim, a Alan nokautuje Olę ciosem w twarz, wyrywa jej dziecko i odjeżdża. Pani detektyw jest bardzo poruszona tą sceną. Jednak jedzie za Alanem na parking, gdzie Novak ma odebrać wynajęty samochód. Zdenerwowany, że auto jeszcze nie dotarło, żąda by pani detektyw oddała mu swój samochód. Kiedy kobieta odmawia i stwierdza, że Novak jest złym człowiekiem, ten staje się bardzo agresywny. Do kobiety dociera, że nie może pozwolić by psychopata wywiózł dziecko – korzystając, że na parkingu są ludzie zaczyna krzyczeć, że Novak chce porwać jej dziecko. Alan dostaje szału, jednak kilku mężczyzn skutecznie go pacyfikuje. Tymczasem Sławek na komendzie przesłuchuje Olę, Marka i Mariusza. Jakiś czas później Dziedzic zostaje pilnie wezwany w sprawie Novaka. Ola biegnie za Sławkiem i widzi Alana, który został przywieziony na komendę i z drwiącym uśmieszkiem oznajmia narzeczonej, że nigdy nie odnajdzie dziecka. W tym momencie dzwoni jej mama i prosi, aby jak najszybciej wróciła do domu. Ola obawiając się, że znowu stało się coś złego jak burza wpada do domu i widzi… swojego synka, którego przywiozła pani detektyw…
Bogdan martwi się o Szarka, który bez pozwolenia wziął firmową ciężarówkę i pojechał przed siebie. Kiedy w końcu odnajduje przyjaciela i prowokuje go do szczerej rozmowy, Szarkowski wyrzuca z siebie to, co boli go najbardziej – jego ukochana kobieta rzuciła go wiedząc, że urodzi jego dziecko, które on z pewnością by pokochał. Berg przekonuje przyjaciela, by wrócił do Warszawy, gdzie w barze na Wspólnej czekają na nich Antek i Jagoda. Szark od progu przeprasza syna, że nie był obecny w jego życiu i szczerze wyznaje, że nie wie dlaczego matka Antka tak postąpiła. Jednak teraz najważniejsze jest to, że się odnaleźli…
Białuski daje Dexowi do zrozumienia, że nie ma nic przeciwko temu, aby Wolski adorował jego córkę. Jednak ostrzega go, że już niejeden chłopak płakał przez Wiolę. Kiedy dziewczyna pojawia się w szpitalu proponuje Dexowi kawę i zrobienie testu na osobowość – jako studentka kryminalistyki chce sprawdzić z kim ma do czynienia. Wolski zgadza się ale zaczyna docierać do niego, co Białuski miał na myśli ostrzegając go przed swoją córka. Wieczorem Dex wyznaje bratu, że chyba pomylił się co do Wioli i z ich romansu raczej nic nie będzie…
Monika planuje dla męża urodzinową wielką imprezę – niespodziankę. Przygotowaniami do urodzinowego eventu ma zająć się profesjonalna agencja, dlatego Cieślikowa umawia się na Wspólnej z Jarkiem Bergiem i jego wspólnikiem. Krawczyk pojawia się nieco wcześniej, a kiedy wraca do samochodu po laptopa wpada na niego Monika, która podczas zderzenia z Brunem roztrzaskuje swoje drogie, modne okulary słoneczne. Między nią a Brunem dochodzi do bardzo niemiłej wymiany zdań – Krawczyk wyzywa Monikę od wściekłych bab! Jakież jest jego zdziwienie, kiedy chwilę później okazuje się, że obraził swoją i Jarka klientkę. Skruszony Bruno próbuje udobruchać wciąż na niego wściekłą Cieślikową, która korzystając z okazji skutecznie negocjuje obniżkę za jego usługi i daje do zrozumienia, że będzie bardzo upierdliwą klientką, która ma wysokie oczekiwania…
Oglądaj serial "Na Wspólnej" w Player.pl!
Źródło zdjęcia głównego: x-news