Lena Góra opowiada o swojej roli szpiega w serialu "Przesmyk", który porusza temat wojny hybrydowej i napięć międzynarodowych. W rozmowie z dziennikarką tvn.pl, Małgorzatą Czop, aktorka dzieli się swoimi przemyśleniami na temat przygotowań do roli, emocjonalnych wyzwań oraz roli artysty w obliczu globalnego kryzysu.
- Lena Góra o przygotowaniach do roli: fizyczność i emocje
- Lena Góra o roli artysty
- Kiedy i gdzie premiera serialu "Przesmyk"?
Materiał do zobaczenia na górze strony.
Lena Góra o przygotowaniach do roli: fizyczność i emocje
Lena Góra w serialu "Przesmyk” wciela się w postać szpiega, co wiązało się z ogromnym wyzwaniem zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym. Jak aktorka przyznała, przygotowania do roli nie ograniczały się jedynie do intensywnych treningów. Kluczowe było również zanurzenie się w emocjonalny świat postaci, która musi balansować między lojalnością, stresem i niepewnością.
Lena Góra powiedziała, że tematy poruszane w "Przesmyku" są bardzo aktualne, a wojna hybrydowa, o której opowiada serial, jest już w jej oczach rzeczywistością. Aktorka uważa, że takie historie są teraz szczególnie potrzebne, by uwrażliwić widzów na to, co dzieje się na świecie. Jak mówi: "Wydaje, że już się ta wojna hybrydowa zaczęła. Mówimy dużo o tym, że ten przesmyk ma działać jako przestroga, no to już chyba za późno".
Lena Góra o roli artysty we współczesnych czasach
Aktorka zauważyła, jak ważna jest rola artysty w czasach kryzysu. Porównuje współczesną sytuację do okresu renesansu, kiedy to artyści byli w stanie stanowić kontrast dla trudnych czasów. "Ja czuję, że my potrzebujemy renesansu, więc cieszę się, że robimy... Bardzo się cieszę z Przesmyku".
Góra zwróciła uwagę, jak kluczową rolę odgrywają artyści, którzy poprzez swoją pracę mogą otworzyć oczy na trudną rzeczywistość. "Artyści przez setki tysięcy lat byli jakąś kontrą do przerażającego świata i ratunkiem być może. I też być może otwierali oczy na to, co się dzieje. Wiesz, cały renesans i tak dalej."
Czytaj też: Serial "Przepiórki w płatkach róży" wzrusza do łez. Melodramat Salmy Hayek po prostu trzeba obejrzeć
"Przesmyk". Gdzie i kiedy premiera?
"Przesmyk" zadebiutuje już 31 stycznia na platformie Max.
Autor: Małgorzata Czop