Marek uspokaja Paulinę. Wracają do rozmowy o przyszłości F&D. Ale Paulina wciąż zmienia temat na nich - chciałaby, żeby marek odwiedził ją we Włoszek - widać, że kobiecie wciąż zależy na byłym partnerze. Zauważa jednak, że Marek nie jest zainteresowany nią tak, jak kiedyś... Kobieta jest zawiedziona interesowną postawą Dobrzańskiego.
Viola wyznaje Uli, że tak naprawdę nie wie, na co umówiła się z Markiem. Chciała po prostu, żeby wszystkim było dobrze i zgodziła się na tę współpracę przez wzgląd na przeszłość. Wie, że jedyną osobą, która zna się na biznesie i na którą może liczyć jest Ula. Powtarza jej to jak mantrę, wierząc w to, że Ula zgodzi się jej pomóc.
Viola idzie z Ulą i Maćkiem na zajęcia stymulujące rozwój dzieci. Już od początku wie, że trafiła do miejsca ze swoich koszmarów - wokół jest pełno dzieci, hałas i w dodatku prowadząca zostawia jej pod opieką jedno z dzieci...Podczas zajęć dochodzi do… „kaszkowej katastrofy”.
Adam Turek miał bronić przed Pauliną dokumentów. Kiedy odwiedziła go w jego biurze, nie wiedział, co robić - w panice wyznał jej miłość i ją pocałował! Paulina jest wstrząśnięta jego zachowaniem. Chce zgłosić napaść na tle seksualnym, wzywa policję. Nie pozwoli na takie zachowanie w swojej firmie!
Sytuacja w firmie nie jest najlepsza, okazuje się, że Febo&Dobrzańki tonie. Na dodatek w firmie pojawia się Paulina, której wizyta strasznie stresuje Adama Turka. Marek chce się spotkać z Violettą, która wciąż nie podpisała jednego z najważniejszych dokumentów.
F&D pojawia się Paulina. Chce mieć wgląd w raporty finansowe firmy. Marek prosi Adama, żeby za nic nie pokazywał ich kobiecie. W tej sytuacji dyrektor finansowy decyduje się na mocno ryzykowne posunięcie…
Maciek przekonuję Ulę, że powinni zadbać o rozwój dzieci. Już mają wychodzić na zajęcia, kiedy w domu Dobrzańskich pojawia się Viola. Chce rozmawiać z Ulą o interesach!
Marek zapoznaje Adama ze swoim planem działania. Jego wizja nie uspokaja księgowego, a wręcz przeciwnie – jeszcze bardziej go stresuje. W wyniku nieporozumienia w firmie zaczyna krążyć plotka dotycząca Turka.
Bożenka czeka na Adama, chce z nim porozmawiać - wie, że tylko jemu w firmie może ufać, na dodatek między tą dwójką coś iskrzy. Bożenka robi maślane oczy, a Turek nic nieświadomy nie odrzuca jej zalotów.
Viola chce, żeby Ula wróciła do pracy, twierdzi, że bez niej nie wejdzie w spółkę z Markiem! Ula znowu czuje się potrzebna. Sebastian kolejny raz ma uratować firmę spotykając się z Ulą, ale niestety ich rozmowa schodzi na temat ich wspólnej przeszłości - jak się można domyślić kończy się kłótnią... Co więcej, Marek chce odkupić udziały Pauliny i Aleksa!
Beatka ratuje włosy Uli - na szczęście już nie są zielone i na spokojnie może wracać do pracy. Ula nie może się doczekać, aż znowu będzie "potrzebna". Tęskni za obowiązkami w firmie, szybkim życiem i brakiem czasu na cokolwiek. Wie, że w firmie poczuje się znowu jak ryba w wodzie!
Bożenka spędza noc w hotelu, do którego wysłał ją Marek. Dziewczyna jest przekonana, że od tej chwili tak właśnie będzie mieszkać – otoczona luksusami.
Sebastian umawia się na spotkanie z Violettą. Ma ją przekonać do podpisania listu intencyjnego. Czy mu się uda? Pochłonięci rozmową Violetta i Sebastian nie zwracają uwagi na Bożenkę, która siada niedaleko i podsłuchuje ich rozmowę… A ta, jak zwykle, przebiega bardzo burzliwie.
Marek spotyka się z Pauliną. Składa jej biznesową propozycję. Kobieta jest zszokowana! Po wyjściu z firmy natychmiast kontaktuje się z Aleksem. Nie zamierza odpuszczać!
Tego nie spodziewał się chyba nikt! Kiedy Uli w końcu udało się rozlokować niespodziewanych gości i sytuacja wydawała się być opanowana, w drzwiach pojawił się nie kto inny jak Paulina Febo. Trzeba przyznać, że trochę tęskniliśmy...
W domu Dobrzańskich zaczyna panować chaos. Choć nadchodzący wieczór miał być wyjątkowo romantyczny dla Uli i Marka, plany pokrzyżowało im pojawienie się Beatki i Bożenki, i... Pauliny. To zdecydowanie za dużo emocji jak na jeden wieczór!
Ula planowała wyjątkowy wieczór z Markiem. Nie spodziewała się, że wszystko może pójść inaczej... Włosy stały się zielone, dzieci nie chcą spać, a do tego niespodziewanie wpada Beatka. Czy może być jeszcze gorzej?
Bożenka zostaje odwieziona do domu przez Adama Turka. Na straży stoi sceptycznie nastawiony Maciek. Nie podziela entuzjazmu kuzynki i surowo ocenia jej stan trzeźwości. Bożence zdaje się to nie przeszkadzać... Przecież bawiła się bardzo dobrze!
Nadia przynosi szampana i truskawki. Jednak Dobrzański postanawia wrócić do domu. Obiecuje jej jednak znacznie więcej niż szampana. Co tak naprawdę łączy tych dwoje?
Między Bożenką a Adamem buduje się nowa relacja. Ula przygotowuje się do wyjątkowej randki ze swoim mężem. Czy wszystko pójdzie zgodnie z planem?
Adam coraz lepiej dogaduje się z Bożenką i chce spędzać z nią więcej czasu. Dziewczyna wyobraża sobie niesamowite rzeczy. Kiedy Turek zaprasza ją do gabinetu, obawia się, że będzie musiała wykazać się otwartością i odwagą. Jak zareaguje na widok sprzętu Adama?
Maciek nie jest zadowolony z faktu, że Ula wraca do pracy. Jak to tak? Ona będzie się realizować, stawiać czoła nowym wyzwaniom, a on mimo wszystko zostaje z Karolkiem w domu.
Maciek podjął decyzję! Nie chce już wrócić do pracy. Zostanie z Karolkiem w domu i w pełni będzie czerpał z uroków tacierzyństwa. Kiedy słyszy, że Ula jednak pragnie wrócić do firmy, jest rozczarowany jej postawą.
Odkąd Marek dowiedział się, że nie może już liczyć na pomoc Pshemko, postanowił poszukać nowych projektantów. W firmie pojawia się słynny duet. Czy to oni uratują F&D?
Nadia na kolacji w domu Dobrzańskich. Czy to mogło być dobrym pomysłem? Ula stara się, jak może, by dowiedzieć się czegoś więcej o Nadii. Skryta asystentka niewiele zdradza o sobie.
Sebastian stoi na straży godności Marka. Surowo spogląda na jego poczynania z Nadią i wyciąga własne wnioski. Nie zamierza tolerować niewierności przyjaciela. Kiedy próbuje zwrócić mu uwagę, dochodzi do ostrej wymiany zdań. Ich relacja ulega ochłodzeniu...
Ula nie ustępuje w swoich działaniach! Nadal chce powrócić do pracy i musi tylko przekonać Marka, by znalazł dla niej odpowiednie stanowisko. W końcu nie trzeba nikogo przekonywać, że potrafi poradzić sobie w sytuacjach bez wyjścia i z powodzeniem uratuje każdy projekt!
Sebastian coraz gorzej radzi sobie ze stresem w pracy, kłótniami z Markiem i... powrotem Violetty. Czyżby macho chciał się ustatkować, a kontrolę nad jego życiem przejęły sentymenty?
Ula zaprosiła Nadię na kolację. Przecież najważniejsza zasada, to trzymać swoich wrogów jak najbliżej. Czy to wieczorne spotkanie było dobrym pomysłem? Nie wszyscy czuli się w pełni komfortowo, ale trzeba przyznać, że u Kuby coś wyraźnie "zaklikało" w stronę nowej asystentki taty.
W Febo&Dobrzański małe szaleństwo - sesja zdjęciowa, odejście Pshemko i kolejny kryzys, który trzeba zażegnać. Sytuacji nie pomaga napięcie w relacji Marka i Sebastiana oraz Ula, która martwi się, że jej mąż ma romans z młodą asystentką.