Marek idzie na spotkanie Violetty i Sebastiana. Tam, w końcu, udaje mu się dobić targu z Violettą! Kiedy wychodzi, rozmowa Violi i Sebastiana zmierza w niebezpiecznym kierunku…
Marek idzie na spotkanie Violetty i Sebastiana. Tam, w końcu, udaje mu się dobić targu z Violettą! Violetta obiecuje, że stworzą spółkę - ma na to środki.
Wielki powrót Violetty, który wstrząsnął wszystkimi, a najbardziej Sebastianem. Marek, który nie wie jak ukryć przed Ulą swoją niechęć do jej powrotu do pracy i Maciek, który zdaje się trochę za bardzo zaangażował się w bycie "mamą". Ależ to był odcinek!
Sebastian zaprasza Violę na kolację - tłumaczy od razu, że nie jest to randka, ale okazuje się, że byłym kochankom trudno znaleźć miejsce, które nie będzie im się kojarzyło z przeszłością...
Violetta i Sebastian spotykają się po latach! Atmosfera jest tak gęsta, że można ją kroić nożem, ale Seba obiecał Markowi, że postara się udobruchać Violkę. Widać, że nie przerobili swoich relacji, ale na szczęście Viola jest uprzejma. Bardzo uprzejma.
Maciek przeżywa kryzys... Twierdzi, że przestawił się na bycie mamą. Martwi się, że nie wie, co Ania robi w pracy, a jego życie kręci się tylko wokół domu i dzieci. Ania próbuje mu wytłumaczyć, że sam zgodził się na to, by poszła do pracy. Maciek nie wiedział jednak, że opieka nad dziećmi to ciężka praca!
Sebastian i Viola wiele ze sobą przeszli, każdy z nas myślał, że będą razem, ale okazało się, że Kubasińska to teraz Hu - tylko u Seby nic się nie zmieniło... Dlatego kiedy Marek prosi go o pomoc z Violą, Seba nie wydaje się zachwycony. Ich związek nie wyszedł, Viola zrobiła karierę, a Seba i jego duma są uparci!
W firmie pojawia się Violetta, znana jako Pani HU! Pracownicy są zachwyceni jej pojawieniem - robią sobie z nią nawet selfie! Violetta jest w niebie, zawsze o tym marzyła, a teraz sława to jej drugie imię. Dacie wiarę?!
W domu Uli pojawia się niespodziewany gość – Violetta. Viola jak to Viola, po żonie prezesa spodziewała się wystawnego życia, salonów i sukni wieczorowych, ale rzeczywistość okazała się być zupełnie inna. Kiedy zobaczyła, jak żyją Dobrzańscy nie kryła szoku!
Marek usiłuje namówić Sebastiana na pomoc w pozyskaniu pani Hu. Ten nie chce o tym słyszeć! Boi się spotkania z Violettą - nie chce, by ta zobaczyła, że w jego życiu nic się nie zmieniło. Wiele lat temu to on zwodził Violę, a teraz role się odwróciły - Violetta osiągnęła sukces, a on... wciąż jest starym Sebastianem.
Ula chce porozmawiać z Markiem o jego reakcji na jej powrót do pracy. Ula ma dość bycia kurą domową - kocha swoje dzieci i nie wyobraża sobie bez nich życia, ale chce też zająć się sobą! Ostatnia reakcja Marka na jej powrót do firmy ją zmartwiła, nie wyglądał na zadowolonego. Ula martwi się, że Marek coś przed nią ukrywa...
Violetta jest w swoim żywiole - splendor, pieniądze, masaże i szampany - tak teraz życie Violetta Kubasińska, znaczy Violetta Hu! Całe życie marzyła o tym, by mieć pieniądze, a teraz je ma! Role się odwróciły i teraz to Marek ma do niej biznes.
Ula tęskni za pracą i swoim starym życiem. Coraz bardziej zastanawia się nad powrotem do firmy. Boi się jednak, że pogodzenie pracy z opieką nad Antosiem może nie być takie łatwe. Z pomocą przychodzą najbliżsi, którzy deklarują chęć pomocy - Ula nie wierzy, że jest szansa na to, by znowu wróciła do pracy!
Marek podstępem dostaje się do SPA, gdzie akurat przebywa Pani Hu! Okazuje się, że Hu to nazwisko po mężu, które przyjęła... Violetta! Marek jest w szoku! Czy skoro już się znają i kiedyś razem pracowali, to Markowi uda się załatwić kilka spraw z nową bizneswoman?
Marek wraz z Nadią próbują umówić się na spotkanie z panią Hu! Okazuje się, że ona nie chce się z nimi spotkać. Kim jest pani Hu i dlaczego unika spotkania z Markiem?
Sebastian szuka posady dla Bożenki. Ula coraz częściej myśli o powrocie do pracy. Jak na jej propozycje zareaguje Marek? I czy na pewno poradzi sobie z dodatkowymi obowiązkami?
10 rocznica ślubu Uli i Marka nie należała do najlepszych. Marek postanawia nadrobić stracony czas i przygotowuje żonie śniadanie do łóżka. Tyle słodyczy nie spodziewał się nikt.
Ula i Marek obchodzą 10 rocznicę ślubu. Dobrzańskie nie odbiera telefonów od żony. Ula postanawia sprawdzić, co się dzieje. Niezapowiedziana wpada do biura.
Ula wraz z Bożenką jedzie do biura. Chce zobaczyć, co dzieje się z Markiem i dlaczego nie odbiera od niej telefonów. Na miejscu czeka ją niespodzianka...
Ula czeka na Marka w domu. Przygotowała dla niego specjalną niespodziankę, by wspólnie świętować 10 rocznicę ślubu. Niestety telefon milczy, a Dobrzański znika bez śladu.
Ula jest matką, po uszy zakochaną w swoich dzieciach. Czuje się spełniona i szczęśliwa, oczywiście kiedy ma czas o tym pomyśleć, bo przy trójce urwisów, zwykle nie ma czasu…
Ula jest matką, po uszy zakochaną w swoich dzieciach. Czuje się spełniona i szczęśliwa, oczywiście kiedy ma czas o tym pomyśleć, bo przy trójce urwisów, zwykle nie ma czasu… Ale nie zamieniłaby tego życia na wszystkie kariery świata, bo najważniejsze jest to, że dzieli je z tym jednym jedynym, wymarzonym i wspierającym ją Markiem.
