W 6. odcinku "Zróbmy sobie dom" uczestnicy po raz kolejny stanęli przed wymagającym zadaniem. Ich celem był salon z kuchnią! Jury oceniło ich prace, przyznając punkty, które całkowicie zmieniły układ sił w programie. Teraz czas na Was - wybierzcie, który salon jest najlepszy!
W 6. odcinku "Zróbmy sobie dom" trzy ekipy, trzy salony z kuchniami i tylko jedno jury z ostrym werdyktem. Po wzlotach w sypialniach przyszedł czas na twarde lądowanie w… salonach. I choć tym razem nikt nie odpadł, to punktowa hierarchia mówi sama za siebie. Jedni wzruszali, drudzy szokowali, a inni – niestety – rozczarowali.
Remont sypialni w programie "Zróbmy sobie dom" wyłonił 3 pary, z których jedna wygra dom swoich marzeń. Kasia i Arek oraz Magda i Łukasz zapewnili sobie miejsce w finale. Sprawdź, która z par do nich dołączy.
Etap sypialni zakończył się eliminacją jednej pary z każdego domu. W efekcie o dom w Brzezince pod Krakowem walczą już tylko Kasia i Arek. W pocie czoła pracują nad tym, by ukończyć kolejny etap remontu, który uważnie ocenią jurorzy. Finalizacja zadania może okazać się jednak bardzo trudna. Para zatrzaskuje bowiem drzwi nieruchomości, zostawiając klucze w środku...
Po wszystkich inspekcjach sypialni w programie "Zróbmy sobie dom" pozostały już tylko trzy pary. Każda z nich, mimo ogromnego zmęczenia, musi teraz wyremontować następne pomieszczenia. Magda, dotychczas pogodna i spokojna, zaczyna tracić cierpliwość. Po kolejnej kłótni z Łukaszem, trzaska drzwiami i wychodzi. Co z dalszym remontem domu we Wrocławiu? Oglądajcie nowy odcinek "Zróbmy sobie dom" w TVN już dziś wieczorem - 26 maja o 20:55!
Trzy domy. Trzy pary. Jedno marzenie. W poniedziałek wieczorem w "Zróbmy sobie dom" zobaczymy kolejne zmagania uczestników, dla których dom to nie tylko miejsce do życia, ale też pole bitwy o kreatywność, wytrzymałość i umiejętność pracy pod presją. Co czeka nas w 6. odcinku programu?
W 5. odcinku "Zróbmy sobie dom" uczestnicy zmierzyli się z najintymniejszym zakątkiem każdego domu – sypialnią. Efekt? Cztery zupełnie różne, ale równie inspirujące metamorfozy. Zajrzyjmy do domów Czerwonych i Zielonych – i zobaczmy, jak z kompletnych ruin powstały wnętrza pełne stylu i charakteru.
Wydawało się, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Funkcjonalność? Jest. Styl? Też. Ale wystarczyło kilka niedociągnięć i... próba drobnego "myku", żeby decyzja jurorów zapadła bez wahania. W domu w Żernikach wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał.
W piątym odcinku programu "Zróbmy sobie dom" drużyny miały siedem dni na urządzenie sypialni. Jednak drużyna czerwonych – Agnieszka i Mariusz oraz Kasia i Arek – otrzymała karę z poprzedniego odcinka i miała tylko sześć dni na przygotowanie. Zobacz, kto opuścił program.
Kuba i Marcelina tworzą najbardziej wybuchową parę w programie. Śledząc kolejne odcinki, można dojść do wniosku, że dla tych dwojga dzień bez kłótni jest dniem straconym. Po krótkiej nieobecności, Kuba wrócił na budowę, nie szczędząc przykrych komentarzy pod adresem swojej partnerki, która samodzielną, ciężką pracą uratowała ich w poprzednim etapie. Nawet wtedy, gdy to on popełnił kardynalny błąd. Jak próbował z niego wybrnąć? Oglądajcie dzisiejszy odcinek "Zróbmy sobie dom".
Koniec drugiego etapu to trudny czas dla każdej z par. To próba umiejętności, wytrzymałości... A także związków. I charakteru. Czy Arek będzie potrafił porzucić swój wrodzony profesjonalizm? Czy - jak zakłada Kasia - jego postawa przekreśli ich dalszy udział w programie? Oglądajcie "Zróbmy sobie dom" już dziś o 20:55 w TVN.
Uczestnicy programu "Zróbmy sobie dom" w pocie czoła, bez snu i sił przygotowują sypialnie. Stawka rośnie, bo do kolejnego etapu przejdą tylko trzy pary, po jednej z każdego domu. Kto odpadnie, a kto nadal będzie rywalizował o spełnienie swojego marzenia? Premiera 5. odcinka już dziś o 20:55 na antenie TVN.
Po intensywnych trzech dniach zmagań z kanalizacją, ściankami działowymi i ogrzewaniem podłogowym, Joanna Koroniewska ogłosiła zaskakujący werdykt. Kara spotka nie jedną, a dwie pary. Decyzja prowadzącej zaskoczyła uczestników, a emocjonalne wypowiedzi nie pozostawiły wątpliwości – presja rośnie.
Marcelina i Kuba tworzą burzliwy związek. Napięcia między partnerami udzielają się także Izie i Wojtkowi, którzy wraz z nimi remontują dom w Bytomiu. Kiedy między parami ma rozpocząć się prawdziwa rywalizacja... młodzi Ślązacy wciąż kłócą się ze sobą. Ostatecznie Marcelina zostaje sama na budowie. Czy da radę dokończyć zadanie w pojedynkę?
Po trzech odcinkach "Zróbmy sobie dom", nikt nie ma chyba wątpliwości, że Mariusz i Agnieszka to najbardziej uśmiechnięta z par w programie. Zawsze pozytywnie nastawieni, pełni entuzjazmu i serdeczności, w 4. odcinku napotykają na przeszkodę, która sprawia, że Mariusz traci cierpliwość i grunt pod nogami. Jak wpłynie to na ich dalsze losy w programie?
W 4. odcinku "Zróbmy sobie dom" dochodzi do kolejnych konfliktów między Marceliną i Kubą, co obserwują przejęci Iza i Wojtek. Co więcej, pewnego dnia... Kuba nie pojawia się na budowie. Mimo, że nieobecność uczestnika z Drużyny Niebieskich może nieść za sobą poważne konsekwencje. Jak jego partnerka poradzi sobie bez niego? I jak sytuację skomentują pozostali członkowie ekipy z Bytomia?
Rywalizacja rozpoczęła się na dobre. Przed uczestnikami kolejne zadania, na wykonanie których pary dostaną tylko trzy dni. Kto otrzyma najlepsze oceny od jury? A która z par zostanie ukarana? Premiera nowego odcinka "Zróbmy sobie dom" już 12 maja o 20:55 na antenie TVN.
W 4. odcinku programu "Zróbmy sobie dom" drużyna zielonych, złożona z dwóch par – Magdy i Łukasza oraz Patrycji i Gabriela – zamiast działać razem, coraz częściej komentuje swoje postępy… i błędy. Współpraca powoli zamienia się w cichą rywalizację, a napięcie rośnie z każdym etapem prac.
Na budowie nie ma taryfy ulgowej – uczestnicy programu "Zróbmy sobie dom" przekonują się, że dom to nie tylko dekoracje, ale prawdziwa szkoła życia. Wiesiek – budowlaniec z krwi i kości – nie zostawia miejsca na strach. Zobacz, jak wyglądał bootcamp budowlany, który zmienił ich spojrzenie na remont.
W programie "Zróbmy sobie dom" rywalizacja wchodzi na wyższy poziom. Po dokonaniu demolki przyszedł czas na zadanie od Wieśka. Jak pary poradziły sobie ze stworzeniem wiszącej szafki?
W 3. odcinku programu "Zróbmy sobie dom" napięcia i konflikty między parami przybierają na sile. W domu w Bytomiu spór o oddanie społeczności fragmentu podwórka zdawał się nie mieć końca. Na szczęście Drużynę Niebieskich odwiedziła wyjątkowa osoba, której udało się rozładować atmosferę.
Gdy emocje rosną szybciej niż stosy gruzu, a siły zaczynają kończyć się nawet najmocniejszym – zaczynają się urazy, kompleksy i przytyki. W trzecim odcinku "Zróbmy sobie dom" napięcie rośnie nawet w Drużynie Czerwonych. Praca ręka w rękę okazuje się brutalnym testem nie tylko dla mięśni, ale i ambicji oraz relacji.
W nowym odcinku reality-show "Zróbmy sobie dom" w Drużynie Niebieskich roi się od dramatów. I nie chodzi wyłącznie o emocje buzujące między uczestnikami. Kuba zranił się podczas demolki. Efekt? Przerwane prace i zamieszanie, które sparaliżowało cały dom. Jak wpłynie to na dalsze prace w Bytomiu? Premiera 3. odcinka już dziś o 20:55 w TVN!
Uczestnicy "Zróbmy sobie dom" muszą przygotować domy do remontu. Wszystkie drużyny biorą się z entuzjazmem do działania. Wysiłek, który trzeba włożyć w prace budowlane powoduje jednak, że zarówno w parach jak i w drużynach bardzo szybko zaczyna robić się nerwowo. Premiera 3. odcinka programu już dziś w TVN!
Drugi odcinek "Zróbmy sobie dom" otworzyła prezentacja makiet. Każda z par przedstawiła Joannie Koroniewskiej i jurorom własnoręcznie przygotowane projekty domów. Było to zadanie eliminacyjne, po którym z programem pożegnały się 3 pary. Które duety z Drużyny Czerwonych, Niebieskich i Zielonych musiały odłożyć na bok marzenia o własnym domu?
W 2. odcinku programu "Zróbmy sobie dom" uczestnicy zaprezentowali makiety domów. W Drużynie Niebieskich za najlepszy uznano projekt Marceliny i Kuby. Doceniono także makietę Izy i Wojtka. To właśnie te dwie pary poproszono o wyremontowanie domu w Bytomiu. Choć Drużyna bez większych problemów dogadała się w kwestii aranżacji wnętrz, wizje zagospodarowania ogrodu były nieco odmienne...
Przed nami 2. odcinek programu "Zróbmy sobie dom". Uczestnicy mieli tydzień na to, by zaprojektować makiety swoich wymarzonych domów. Niestety Patrycja i Gabriel napotkali pewne problemy. Joanna Koroniewska musiała interweniować.
W nowym programie TVN "Zróbmy sobie dom" dziewięć par staje przed szansą, która może odmienić ich życie. W odcinku drugim, by zbliżyć się do wygranej i przejść do następnego etapu rywalizacji, uczestnicy muszą zaprezentować swój pomysł na remont domu, który przełożyli na makiety. Jak im się to udało? Komentarze na temat efektów prac były bardzo różne.
W 1. odcinku programu "Zróbmy sobie dom" zobaczyliśmy domy, o które będą rywalizowali uczestnicy. Do każdej z nieruchomości przypisano 3 pary. Team Zielony zajmie się remontem stuletniego domu w Żernikach Wrocławskich. Co o nim wiemy?