Za nami wielki finał "You Can Dance - Po Prostu Tańcz", w którym tytuł najlepszego tancerza i 200 tys. zł wygrał Krystian Rzymkiewicz. To właśnie 22-latek porwał serca widzów i jurorów, a teraz wyznał, na co chce przeznaczyć wygraną. To szczytny cel.
W finale "You Can Dance - Po Prostu Tańcz" zobaczyliśmy popisowe numery Krystiana Rzymkiewicza, Idy Kurowskiej, Angèle Villanueva Jary i Szymona Pacholca. Decyzją widzów to właśnie 22-latek z Jędrzejowa wygrał tytuł najlepszego tancerza, a także 200 tys. zł.
Krystian Rzymkiewicz zdradził, na co przeznaczy wygraną
Krystian Rzymkiewicz w rozmowie z Maciejem Dowborem wyznał, że wygraną, która opiewa na 200 tys. zł, chce oddać mamie, aby spłacić jej kredyt.
"Dziękuję wam wszystkim, naprawdę dziękuję rodzinie, przyjaciołom [...] Obiecałem sobie, że nie będę się nigdy zmieniał i bardzo mi jest miło, że mogłem tutaj być. [...] Mamo, chciałbym spłacić twój kredyt, żebyś mogła sobie kupić swój wymarzony van" - powiedział tancerz.
Na reakcję mamy Krystiana nie musieliśmy długo czekać. Jego rodzicielka surowo zabroniła mu tego zrobić i dodała, że całość wyda tylko na siebie.
"Zaczęłam się śmiać, ja wiem, że Krystian jest cudownym człowiekiem, to jego pieniądze, jego sukces i jego wygrana. Jeśli mogę mu podpowiedzieć, to podpowiem, ale on to wyda na siebie na pewno" - powiedziała nam mama tancerza.
Źródło zdjęcia głównego: TVN