Odważny pomysł na sukces Marcina Prokopa. "Dajcie mi szansę, przywiozę wam coś fajnego"

Niezwykłe Stany Prokopa - Marcin Prokop

"Nie sądziłem, że ktokolwiek zechce dać mi szansę". Marcin Prokop komentuje początki swojego programu

Odważne pomysły wymagają odwagi i wsparcia. Program "Niezwykłe Stany Prokopa" stał się dowodem na to, że ryzykowanie z nietypowymi projektami w telewizji może przynieść wyjątkowe rezultaty.

Odważny pomysł na nowy format

Marcin Prokop przyznał, że pójście z pomysłem podróżowania po Stanach Zjednoczonych w nietypowy sposób do stacji telewizyjnej, w której pracował, było jednym z najlepszych pomysłów w jego życiu.  "Nie sądziłem, szczerze mówiąc, że ktokolwiek zechce dać mi szansę” - powiedział Prokop. W dzisiejszym świecie telewizji, dominowanym przez bezpieczne formaty i produkcje, jego pomysł był śmiałym ruchem.

Ryzyko i niepewność

Prokop podkreślił, że dzisiejsza telewizja to świat skodyfikowanych produkcji, które mają swoje reguły i minimalizują ryzyko. Jego propozycja, by stworzyć program, który dopiero w trakcie realizacji miałby się kształtować, była wyzwaniem dla stacji telewizyjnej. „Przychodzi gość, który mówi: dajcie mi antenę, dajcie mi szansę, przywiozę wam coś fajnego, a co to, nie wiem, bo dopiero jak pojadę, to będę wiedział, co mi z tego wyjdzie” – wspominał Marcin.

240412_stany_prokopa_odc7_3_www

Niezwykłe Stany Prokopa - Amberly Snyder – Inspirująca Historia Walki i Wiary

Szansa od telewizji

To, że telewizja zdecydowała się zaryzykować i dać prezenterowi szansę, było aktem dużej odwagi. „Myślę, że było to aktem dużej odwagi z ich strony i szacun za to” – mówił Prokop. Stacja telewizyjna wykazała się zaufaniem, pozwalając mu na realizację programu, który okazał się strzałem w dziesiątkę.

Wymarzony program

Program "Niezwykłe Stany Prokopa", to nie tylko podróżniczy przewodnik, ale też inspiracja do odkrywania świata na własną rękę. Dzięki niemu dowiadujemy się, jakie sekrety kryją znane nam miejsca i jak wiele jeszcze przed nami do odkrycia. Podczas tej wyprawy Marcinowi towarzyszył jego brat Sebastian, drugi operator Tomasz Borkowski i dźwiękowiec Tomasz Sikora.  

podziel się:

Pozostałe wiadomości