W kuchni MasterChefa wszystko jest możliwe, dlatego też jurorzy postanowili dać drugą szansę osobom, które już opuściły program. Pięcioro kucharzy powróci do kuchni, aby zawalczyć o powrót do programu. Ich zadaniem będzie flambirowanie. Dwójka kucharzy, która najlepiej zapanuje nad ogniem na patelni i zachwyci jurorów swoimi flambirowanymi potrawami, zostanie w programie i nadal będzie walczyć o tytuł VI polskiego MasterChefa.
W kolejnej konkurencji kucharze będą musieli udowodnić, że temat zup nie jest im obcy, ale nie chodzi o uwielbiane przez Polaków: rosół, ogórkową, czy pomidorową, lecz o zupy, którymi zajada się cały świat. Gazpacho, harira, ramen i bouillabaisse – to one będą rządzić w kuchni MasterChefa. Ten kucharz, którego zupy nie przypadną do gustu jurorom, opuści program.