Za nami 2. odcinek nowego sezonu programu "MasterChef". W odcinku uczestnicy mieli okazję gotować ze specjalnymi gośćmi, w tym z Klaudią El Dursi, a także z Przemysławem Klimą. Niestety, w 2. odcinku aż cztery osoby pożegnały się z programem. Polały się łzy.
- Kto odpadł w 2. odcinku programu "MasterChef Nastolatki 2"?
- Ile osób odpadło w 2. odcinku programu "MasterChef Nastolatki 2"?
- Jakie konkurencje były w 2. odcinku programu "MasterChef Nastolatki 2"?
"MasterChef Nastolatki 2", odc. 2. Aż czworo uczestników pożegnało się z programem
Już od 24 lutego fani programu "MasterChef Nastolatki" mogą oglądać drugą edycję ich ulubionego programu. Tym razem uczestnicy gotują pyszne potrawy pod czujnym okiem jury, czyli Doroty Szelągowskiej i Michela Morana. W każdym odcinku młodym adeptom gastronomii pomagają goście specjalni.
Czytaj też: Przemysław Klima w "MasterChef Nastolatki" budzi respekt. "Bardzo podziwiam i się go trochę boję"
W 2. odcinku "MasterChef Nastolatki 2" w programie zagościli Klaudia El Dursi, a także Przemysław Klima. Uczestnicy mieli za zadanie przygotować dania azjatyckie — bułeczki bao. Natalia była bezpieczna, po tym, jak w 1. odcinku przygotowała wyjątkowe ptysie.
Kiedy wszyscy dobrali się w pary, okazało się, że Leon został sam, jednak na ratunek przybyła mu Klaudia El Dursi, która stanęła z wraz z nim do boju o najlepsze bułeczki bao. Uczestnicy mieli na ich przygotowanie 60 minut. Niestety, po tej konkurencji z programem pożegnali się Piotr i Michalina.
"MasterChef Nastolatki 2", odc. 2. Marysia i Paulina odeszły z programu
W drugiej konkurencji uczestnicy musieli zmierzyć się z kotletem devolay. Uczestnicy ponownie musieli dobrać się w pary i stanęli przed zadaniem, które miało trwać maksymalnie 50 minut. Po spróbowaniu wszystkich dań jury po naradzie stwierdziło, że z programem żegnają się Marysia i Paulina.
"To niestety już koniec. Szkoda, że tak krótko, ale dużo się nauczyłam, dużo ludzi poznałam. Na pewno wyjdę stąd z dużym bagażem doświadczeń. Jestem z siebie dumna i dalej będę gotować, bo czemu nie?" - powiedziała Marysia.
Paulina dodała:
"Jest przykro, trzeba wrócić do szkoły, ale ja jestem bardzo zadowolona" - dodała.