- Wiktor Zalewski z 10. edycji "Hotelu Paradise" - co u niego słychać?
- Czy Wiktor z "HP 10" jest singlem?
- Z kim spotyka się Wiktor Zalewski z 10. edycji "Hotelu Paradise"?
Wiktor z "Hotelu Paradise 10" jest w związku?
"Hotel Paradise" od lat przyciąga widzów nie tylko egzotyczną scenerią i rywalizacją, ale też rodzącymi się uczuciami i emocjami, które nie zawsze kończą się wraz z ostatnim odcinkiem. Dowodem na to jest zaskakująca relacja między uczestnikami różnych edycji, która właśnie ujrzała światło dzienne.
Tym razem głośno zrobiło się o uczestniczce 9. edycji — Annie Gaj-Jabłońskiej, która opublikowała w mediach społecznościowych nieoczekiwane zdjęcie, wywołując lawinę komentarzy i spekulacji wśród fanów programu.
Na InstaStories Anny pojawiło się zdjęcie, na którym widać, jak spędza czas w towarzystwie Wiktora Zalewskiego — uczestnika 10. edycji "Hotelu Paradise". Na fotografii para siedzi blisko siebie przy stoliku w jednej z warszawskich restauracji. Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie podpis:
"Randeczka z przystojniakiem".
Fani natychmiast podchwycili temat, komentując zaskakujące połączenie uczestników z różnych sezonów. Część osób zauważyła, że Anna i Wiktor już wcześniej wzajemnie reagowali na swoje posty czy bywali na wspólnych wyjazdach i spotkaniach.
Jak myślicie, ich znajomość przerodzi się w miłość?
Wiktor Zalewski z "Hotelu Paradise 10" o relacji z Natalią. Ma do niej żal?
Wiktor Zalewski i Natalia Karchut długo byli uznawani za parę, która ma szansę na zbudowanie w 10. edycji "Hotelu Paradise" czegoś na kształt związku. W pewnym momencie jednak to, co ich łączyło, rozpadło się na milion kawałków. Natalia wróciła do programu z nieco innym niż wcześniej nastawieniem. Wiktor zaś nie umiał ukryć smutku i przygnębienia, które w pewnym momencie nim zawładnęły.
Jak z perspektywy czasu tę sytuację ocenia sam zainteresowany?
- Myślę, że Natalia przeszła pewną drogę w tym czasie, w którym nie było jej w hotelu. Miała kilka dni podczas których mogła spojrzeć na wiele rzeczy inaczej i nie mam do niej za to żadnych pretensji. Natomiast pewna rzecz, której ja nie potrafię zrozumieć, to było to, dlaczego w tak późnym etapie programu była taka zmiana. I tak jak mówię, nam nie zależało na wygranej. Mówiłem od początku, że przeszedłem stworzyć jakieś fajne kontakty, fajne relacje. Uważam jednak, że dało się to wszystko powiedzieć inaczej i uważam, że Natalia mogła w troszeczkę inny sposób wytłumaczyć mi swoje podejście po powrocie - powiedział.
WIktor Zadeklarował również, że zaakceptowałby zmianę decyzji Natalii i gdyby nie niedomówienia, mogliby oboje dłużej zostać w programie. Uczestnik zaznaczył również, że nie ma żalu do hotelowej partnerki.
- Nie mam do niej żadnego żalu. To był tylko program, to nie było prawdziwe życie. Mam żal do osób, które po programie zachowują się nie w porządku wobec innych osób i nie chcę tutaj konkretnych przykładów w tym momencie dawać, ale są takie sytuacje. To, co się działo w programie, uważam, zostaje w programie. Natomiast to, co jest po programie się dla mnie liczy, bo jednak uważam, że każdy człowiek postawiony w takich warunkach, w jakich my byliśmy też podchodzi inaczej do wielu spraw - wyjaśnił.