- Kto odpadł w 10 odcinku programu?
- Kiedy finał "Afryka Express"?
Za nami odcinek eliminacyjny w "Afryka Express". Zobacz, kto odpadł!
W dziesiątym odcinku rozpoczęła się decydująca faza wyścigu przez Kenię. Od tego momentu każdy najmniejszy błąd mógł kosztować uczestników miejsce w finale w Nairobi. Już na starcie pary spotkała przykra niespodzianka – jednej z nich wręczono czarną flagę. Duet, który dotarł na metę z tym posępnym rekwizytem, spadł o jedno miejsce w dół w rankingu.
Pierwszym przystankiem był Lord Egerton Castle w Nakuru – monumentalna posiadłość, zbudowana z wielkiego płomiennego uczucia, które skończyło się niestety samotnością i klątwą. Zadaniem uczestników było odnalezienie „zaginionego listu” – wiadomości, którą Lord Egerton rzekomo napisał do swej nieszczęśliwej miłości.
W wiosce Chepseon na uczestników czekała charyzmatyczna pani Ruth. To właśnie tam odbyły się "Igrzyska Kipsigisów" – gra o Amulet zainspirowana kulturą ludu Kipsigis, dawnych wojowników i mistrzów opowieści. Zwycięska para wyruszyła dalej pierwsza, ale nie sama. Do duetu dołączyła pani Ruth – nieproszona, lecz wyjątkowa towarzyszka. Jej obecność oznaczała konieczność wynegocjowania dodatkowego miejsca w każdym aucie, ale dzięki swojej charyzmie i znajomości języka pomagała zawodnikom zdobywać przychylność kierowców.
Kiedy zielone wzgórza ustąpiły miejsca gwarowi miasta Kisumu, pary stanęły przed ostatnią próbą. Najpierw wcieliły się w kowali, składając metalową skarbonkę w afrykańskim warsztacie, a następnie ruszyły z nowym towarzyszem wyprawy w stronę check-inu na plaży Dunga Beach. Tam skończyła się moc czarnej flagi, ale dla jednej z par skończyła się również przygoda.
Na metę dziesiątego odcinka jako ostatni dotarli Ewa i Piotr – tym samym pożegnali się z wyścigiem w dziesiątym odcinku. Tylko trzy duety awansowały do wielkiego finału w Nairobi.
Rywalizacja w programie wchodzi powoli na ostatnią prostą! Wielki finał programu już 22 listopada w sobotę w TVN o 19:45!
Autorka/Autor: JT