Tajemnicza śmierć aktora Gene'a Hackmana oraz jego żony Betsy Arakawy wciąż wzbudza liczne kontrowersje. Choć wydawałoby się, że informacje przekazane przez służby rozwieją wszelkie wątpliwości, tak się nie stało. Głos w mediach zabrał lekarz, który miał kontaktować się z Betsy Arakawą 12 lutego. Co jest sprzeczne z wersją służb, które utrzymują, że kobieta zmarła 11 lutego.
- Kim był Gene Hackman?
- Kiedy zmarł Gene Hackman?
- Co się stało z Gene'em Hackmanem?
- Na co chorował Gene Hackman?
- Na co zmarł Gene Hackman?
- Na co zmarła żona Gene'a Hackmana?
Co się stało z Gene'em Hackmanem i jego żoną?
Informacja o odnalezieniu zwłok oscarowego aktora Gene'a Hackmana oraz jego żony, pianistki Betsy Arakawy wstrząsnęła opinią publiczną. Służby weszły do rezydencji pary 26 lutego i tam zastały ciała w zaawansowanym stanie rozkładu. W toku śledztwa ustalono m.in. że Gene Hackman zmarł na skutek choroby serca, pogłębionej przez zaawansowaną chorobę Alzheimera oraz innych czynników. Natomiast śmierć jego żony Betsy Arakawy spowodowana była chorobą oddechową wywołaną przez hantawirusa. To rzadka choroba zakaźna, którą przenoszą gryzonie. Znalezione przy 65-latce tabletki były na receptę i nie miały związku z jej śmiercią.
SPRAWDŹ: Ujawniono przyczynę śmierci Gene'a Hackmana oraz jego żony. Aktor zmarł kilka dni po ukochanej
Co więcej, podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej przekazano, że zgodnie z informacjami zawartymi w rozruszniku serca aktora, ten zmarł prawdopodobnie 17 lub 18 lutego. Żona Gene'a Hackmana miała umrzeć kilka dni wcześniej - 11 lutego.
SPRAWDŹ TEŻ: Kto odziedziczy majątek Gene'a Hackmana? Mówi się o pokaźnej sumie
Lekarz ujawnia nowe fakty ws. śmierci żony Gene'a Hackmana
Teraz głos w sprawie zabrał lekarz, który miał rozmawiać z Betsy Arakawą... 11 lutego! To oznaczałoby, że służby pomyliły się co do daty śmierci kobiety. Dr Josiah Child prowadzi Cloudberry Health w Santa Fe. W rozmowie z "Daily Mail" przekazał, że pianistka zadzwoniła do jego kliniki.
Pani Hackman nie umarła 11 lutego, ponieważ zadzwoniła do mojej kliniki 12 lutego. Zadzwoniła do mnie kilka tygodni przed śmiercią, aby zapytać o wykonanie badania echokardiograficznego dla jej męża. Nie była moją pacjentką, ale jeden z moich pacjentów polecił jej Cloudberry. Umówiła się na spotkanie na 12 lutego- powiedział lekarz.
Ponownie miała odezwać się 12 lutego.
Zadzwoniła rankiem 12 lutego i porozmawiała z jednym z naszych lekarzy, który powiedział jej, żeby przyszła tego popołudnia. Umówiliśmy się z nią na spotkanie, ale nigdy się nie pojawiła. Nie wykazywała żadnych objawów niewydolności oddechowej. Dzwoniliśmy do niej kilka razy, ale nie odbierała- dodał.
Lekarz zakwestionował również przyczynę śmierci kobiety podaną przez koronera.
"Nie jestem ekspertem od hantawirusów, ale większość pacjentów, którzy mają tę diagnozę, umiera w szpitalu. To zaskakujące, że pani Hackman rozmawiała z moim biurem przez telefon 10 lutego i ponownie 12 lutego i nie miała żadnych oznak niewydolności oddechowej. Ustalone spotkanie nie dotyczyło niczego związanego z hantawiruse. [...] Wszyscy lekarze drapią się po głowach nad hantawirusem jako przyczyną śmierci. Niewydolność oddechowa nie jest nagła – to coś, co pogarsza się w ciągu kilku dni. Większość ludzi trafia na ostry dyżur, ponieważ mają problemy z oddychaniem. Niezwykle rzadko zdarza się, aby pozornie zdrowa 65-latka padła martwa z tego powodu. Prawdę mówiąc, nikt o czymś takim nie słyszał" - wyjaśnił.
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images