Internet to miejsce pełne inspiracji, ale też hejtu. Kolejny raz boleśnie przekonała się o tym Ewa Chodakowska, jedna z najpopularniejszych trenerek fitness w Polsce. Na swoim instagramowym profilu podzieliła się przykładem paskudnych komentarzy, które codziennie otrzymuje od hejterów. Szybko zareagowała.
- Ewa Chodakowska walczy z hejtem
- Ewa Chodakowska odpowiada na mowę nienawiści
- Ewa Chodakowska o kompleksach i hejcie w sieci. Nie przebierała w słowach
Ewa Chodakowska walczy z hejtem. Co odpowiedziała internacie?
Ewa Chodakowska od lat motywuje Polki do aktywności fizycznej i zdrowego stylu życia. Jej profil na Instagramie śledzą miliony osób, ale nie brakuje też tych, którzy wylewają na nią falę nienawiści. Trenerka postanowiła pokazać, z czym musi mierzyć się na co dzień. W opublikowanych przez nią screenach znalazły się obraźliwe określenia, takie jak "paszkwil", czy "paskuda".
Ewa Chodakowska postanowiła zareagować i wykorzystać ten moment, by zwrócić uwagę na ważny, społeczny problem.
"Jak dobrze, że to nie uroda świadczy o mojej wartości. Inaczej, po tych wszystkich "komplementach", zamknęłabym się w klinice chirurgii plastycznej i wyszłabym z niej pewnie po miesiącu już jako inna osoba. Ludziom ładniejszym jest, owszem, łatwiej w życiu. Ale to nie jedyny wyznacznik życia. [...] O ile nad wyglądem łatwiej popracować, tak nad inteligencją … cóż... to już bardziej skomplikowane! Bez wiedzy, kreatywności, wytrwałości lub umiejętności, ani rusz... To one są klucze do osiągania obranych celów. A uroda? … To zespół cech, nie ma jednego ustalonego modelu" - napisała.
Zgadzacie się z jej słowami?
Małgorzata Rozenek-Majdan stanęła w obronie Ewy Chodakowskiej
Ewa Chodakowska niestety wyjątkowo dobrze zna zjawisko hejtu. Wielokrotnie spotkała się bowiem z krytyką dotyczącą wyglądu, czy decyzją o tym, by nie być matką. W pewnym momencie na mowę nienawiści postanowiła zareagować Małgorzata Rozenek-Majdan.
"Wielokrotnie podkreślałam, że dzieci są dla mnie najważniejsze. Bez nich nie wyobrażałabym sobie swojego życia. Ale hejt wobec osób, które nie wybrały macierzyństwa, jest absolutnie nieakceptowalny. To są straszne słowa, które w ogóle nie powinny paść. Czytałam badania dotyczące alarmujących wyników dotyczących dzietności. Naprawdę ona spada w Polsce, jest coraz więcej kobiet, które świadomie rezygnują z macierzyństwa. Wielu parom, które chciałoby zostać rodzicami, warunki materialne uniemożliwiają odpowiedzialne rodzicielstwo. Nikt nie powinien formułować takich tez ani zadawać takich pytań, ani urządzać komuś życia. Każdy z nas najlepiej wie, jak chce żyć, każdy z nas świadomie podejmuje swoje wybory i należy uszanować wolę wszystkich. Internet bywa okrutny. Niestety, nie powinno tak być. To, że tak się dzieje, jest po prostu bardzo przykre" - napisała.
Czytaj też: Wstrząsające wyznanie Iwony Guzowskiej. "Zostałam porzucona w szpitalu".
Autor: Dagmara Olszewska-Banaś
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA