Wzruszający wpis żony Tomasza Jakubiaka. Jej słowa wyciskają łzy. "Nie potrafię nie tęsknić"

Tomasz Jakubiak i Anastazja Jakubiak (Mierosławska)
Gwiazdy, które zmarły w 2025 roku
Źródło: tvn.pl
30 kwietnia 2025 roku, po wielu miesiącach walki z postępującą chorobą nowotworową, zmarł kucharz Tomasz Jakubiak. Dokładnie pół roku po jego śmierci, głos w sieci zabrała żona — Anastazja. Za pośrednictwem Instagrama, podzieliła się archiwalnymi zdjęciami i zwróciła się wprost do męża. "Wierzę, że patrzysz na mnie i na Bąbla z góry" - pisała.
Z ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ:
  • Kiedy zmarł Tomasz Jakubiak?
  • Na jaką chorobę zmarł Tomasz Jakubiak?
  • Jaki post udostępniła żona Tomasza Jakubiaka?

Żona Tomasza Jakubiaka przemówiła pół roku po jego śmierci. "Żałoba nie ma terminu ważności"

W 2024 roku świat internautów obiegła szokująca informacja dotycząca kucharza Tomasza Jakubiaka. Juror "MasterChef" poinformował, że mierzy się z rzadkim nowotworem jelit i dwunastnicy. Mimo błyskawicznego leczenia w Polsce i za granicą, los okazał się bezlitosny. Dokładnie 30 kwietnia 2025 roku, żona Anastazja poinformowała, że kucharz przegrał walkę z chorobą. W chwili śmierci miał zaledwie 41 lat.

Z ogromnym bólem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak — ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych — w domu, przy stole, w codzienności. Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami
- czytaliśmy w treści posta.

Od tamtego dnia, Anastazja Jakubiak nie przemawiała publicznie w sieci. Pół roku później, 30 października 2025 roku zrobiła wyjątek, dzieląc się pierwszymi wspomnieniami ze zmarłym mężem. Opublikowała krótkie wideo, na którym udostępniła wspólne zdjęcia i opatrzyła je obszernym wpisem.

Do Tomka: 6 miesięcy. Tyle Cię z nami nie ma. Wyruszyłeś w swoją podróż i chociaż obiecałeś, że spotkamy się kiedyś, tam w kosmosie, to nie potrafię nie tęsknić. Każdego dnia. Wierzę, że patrzysz na mnie i na Bąbla z góry. To daje mi siłę. Aby wstać, uśmiechnąć się i co rano ruszyć w poszukiwaniu radości życia. Byłbyś zadowolony – udaje się coraz częściej. I chociaż wiem, że żałoba nie ma terminu ważności, to moje życie i naszego synka jest TU. Z Tobą na górze, ze wspomnieniami i naszą bezgraniczną miłością
- napisała w treści posta.

Anastazja Jakubiak zwróciła się do fanów. Podziękowała za wsparcie

W dalszej części wpisu, żona zmarłego kucharza skierowała swoje słowa do wszystkich osób, które okazały jej wsparcie w trudnym okresie żałoby. Z głęboką szczerością przyznała, że ostatnie miesiące pozostawiły w jej sercu ogromną ranę, której nie da się łatwo zabliźnić. Pomimo bólu, który wciąż towarzyszy jej każdego dnia, odnalazła w sobie siłę, by mówić o tym, co przeżyła i okazać wdzięczność tym, którzy byli przy niej, kiedy świat stracił sens.

Drodzy bliscy, przyjaciele i wszyscy Ci, od których otrzymałam bezinteresowne wsparcie: dziękuję. Za przestrzeń, za czas, za bycie obok. Ostatnie półtora roku przedefiniowało mnie jako kobietę, żonę, matkę. Towarzyszenie ukochanej osobie w cierpieniu, pożegnanie i szukanie własnej drogi to moja, jak dotychczas, najcięższa próba. Czy jestem po niej silniejsza i mocniejsza? Nie wiem, ale jestem gotowa, by podzielić się z Wami tą drogą. Niezależnie, jaka ona będzie
- dodała.
Tomasz Jakubiak i Anastazja Jakubiak (Mierosławska)
Tomasz Jakubiak i Anastazja Jakubiak (Mierosławska)
Źródło: kapif

CZYTAJ TEŻ: Roksana Węgiel wspomniała o małżeństwie. Zwróciła uwagę na postępujący problem. "Bardzo mną to wstrząsa"