Juliusz Machulski obsadził wnuki w filmie "Vinci 2". Jak wspomina współpracę?
Po niemal dwóch dekadach od premiery kultowego "Vinci", Juliusz Machulski wraca z kontynuacją pełną humoru, akcji i rodzinnych smaczków. Tym razem reżyser postanowił wpleść w fabułę coś wyjątkowego – role w filmie napisał specjalnie dla dwójki swoich wnuków. Jak sam przyznaje, była to nie tylko rodzinna przygoda, ale i naturalny sposób na pokazanie kolejnego pokolenia w świecie kina. Czy "Vinci 2" będzie równie błyskotliwe jak oryginał? Opinie po premierze wskazują, że jak najbardziej!
W rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą dla tvn.pl Juliusz Machulski wraz z wnukiem, który wcielił się w postać Teodor,a opowiedzieli o wspólnej pasji. Jak im się współpracowało?
- Chciałem zrobić z nim jeszcze jedną próbę, żeby zrobić dubel, a on mówi: "dziadek, nie robimy próby, robimy dubel od razu, od razu robimy". Taki był gotowy — mówił Juliusz Machulski.
Juliusz Machulski o największym dziele życia
W filmie "Vinci 2" zagrała również wnuczka Juliusza Machulskiego, jednak nie chciała stać w blasku fleszy, natomiast Teodor czuł się jak ryba w wodzie. Słynny reżyser zaznaczył, że jeśli jego wnuki będą chciały iść tą drogą, którą on sam wybrał dla siebie, to zamierza ich w tym wspierać.
Anna Pawelczyk-Bardyga zapytała Juliusza Machulskiego o to, który film jest jego największym dziełem życia.
- Kiedyś, gdy byłem młodszy, to bym powiedział, to jeszcze jest przede mną. Dzisiaj już tak nie powiem, bo wiem, że reżyser ma wyporność do pewnego wieku. Nie wiem, co było dziełem życia. Ja myślę, że to powinni, to powinni ocenić widzowie. Ja każdy film lubię, każdy inaczej, ale każdy lubię — dodał.
Autorka/Autor: AC
Reporter: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: KAPiF