Brooklyn Beckham jest skłócony z rodziną od ponad roku
Victoria i David Beckhamowie chcieli stworzyć zgraną i kochającą się rodzinę. Para wychowała razem czwórkę dzieci i wszystko szło jak z płatka do czasu, aż najstarsi synowie celebrytów weszli w dorosłość. Wówczas pojawiły się wzajemne oskarżenia i kłótnie, o których do dziś z chęcią rozpisuje się zagraniczna prasa.
Wszystko zaczęło się od Brooklyna Beckhama, najstarszego z rodzeństwa, który związał się z Nicolą Peltz. Ukochana pierworodnego syna słynnej pary ponoć od początku nie była ulubienicą Victorii Beckham. Według doniesień amerykańskich mediów gwiazda miała upokorzyć synową na jej własnym weselu.
Nicola Peltz nie pałała miłością nie tylko do teściowej, ale także do partnerki młodszego brata swojego ukochanego. Brooklyn Beckham bowiem w szkole średniej przyjaźnił się z Kim Turnball, która następnie związała się z Romeo Beckhamem. Żona Brooklyna Beckhama zażądała, by mąż odciął się od dawnej przyjaciółki i zniechęcił do niej także rodziców. W tej sprawie jednak David i Victoria Beckhamowie stanęli po stronie Kim Turnball.
Mimo to związek Kim Turnball i Romeo Beckhama wówczas nie przetrwał próby czasu, a Brooklyn Beckham za namową żony całkowicie odciął się od rodziny. Syn Davida i Victorii Beckhamów nie zaprosił ich nawet na ceremonię odnowienia przysięgi z Nicolą Peltz. Nie pojawił się także na premierze dokumentu o swojej sławnej matce. Według doniesień informatorów chłopak nie ma zamiaru pogodzić się z rodzicami oraz rodzeństwem.
Ukochana Romeo Beckhama zabrała głos ws. pomówień
Victoria i David Beckhamowie ponoć rozpaczają, że "stracili syna na zawsze". Para próbowała odzyskać kontakt z najstarszym synem, jednak bezskutecznie. Teraz oliwy do ognia dolewa fakt, że do rodziny ponownie dołączyła Kim Turnball, która zeszła się z Romeo Beckhamem.
Kim Turnball niedawno postanowiła odciąć się od spekulacji, które miała rozsiewać bratowa jej ukochanego. Dziewczyna podkreśliła, że nigdy nie łączyła ją z Brooklynem Beckhamem romantyczna więź. W swoim wpisie w mediach społecznościowych zasugerowała, że całą wrogą jej narrację wymyśliła bezpodstawnie zazdrosna Nicola Peltz. Amerykańska prasa szybko podchwyciła temat i pojawiły się sugestie, że ukochana Brooklyna Beckhama od początku szukała pretekstu, by skłócić go z rodziną i odseparować od matki, z którą miała na pieńku.
Unikałam mówienia na ten temat, żeby nie dolewać oliwy do ognia, jednak doszłam do punktu, w którym czuję potrzebę poruszenia tego tematu, żeby móc iść dalej. Nie będę już dłużej nękana ani zawstydzana kłamstwami, żeby dopasować się do pewnej narracji. Ja i Brooklyn nigdy nie byliśmy w ŻADNYM związku romantycznym. Nic między nami nie było poza szkolną przyjaźnią w wieku 16 lat- oświadczyła Kim Turnball.
Autorka/Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images