- Brad Pitt w żałobie
- Nie żyje mama Brada Pitta
- Jane Etta Pitt - co o niej wiemy?
Nie żyje mama Brada Pitta
Jane Pitt przez lata pozostawała raczej z boku, nawet wtedy, gdy jej syn stawał się jednym z najpopularniejszych aktorów na świecie. Wychowała trójkę dzieci: Brada, Julie i Douga, była długoletnią psycholożką szkolną i - jak mówią bliscy - osobą, na której można było zawsze polegać.
Nie szukała światła reflektorów, choć to ono często padało na jej rodzinę. Znana była ze swojego opanowania, ciepła i silnego charakteru. Zmarła w wieku 84 lat, pozostawiając po sobie ogromne poczucie straty — nie tylko wśród najbliższych, ale też tych, którzy mieli z nią styczność zawodowo czy w życiu prywatnym.
Siostrzenica Brada Pitta postanowiła pożegnać ukochaną babcię w wyjątkowy sposób. Napisała do nie list, którego treść opublikowała na swoim profilu w mediach społecznościowych.
"Moja kochana babciu, Jane Etto, nie byliśmy jeszcze gotowi na Twoje odejście, ale świadomość, że w końcu możesz znów śpiewać, tańczyć i malować, nieco ułatwia sprawę. Jeśli znaliście babcię, wiedzieliście, że miała wielkie serce. Bardzo troszczyła się o wszystkich i o wszystko, bez zadawania pytań. Nauczyła mnie malować, być silną, przewodzić z życzliwością, kochać Jezusa we wszystkim i odnajdywać radość w najmniejszych rzeczach. Wymyślała najgłupsze gry tylko po to, żeby nas rozśmieszyć i wierzyła w sprawiedliwość, w stawianie innych na pierwszym miejscu i czynienie dobra po prostu dlatego, że było to słuszne" - zaczęła.
Siostrzenica Brada Pitta żegna ukochaną babcię
Sydney Pitt jest pierwszą osobą z rodziny, która zabrała głos w sprawie śmierci Jane Pitt.
"[...] Była w stanie dotrzymać kroku całej czternastce z nas, wnuków, bez chwili wytchnienia. Miłość, którą dawała, nie znała granic i każdy, kto ją spotkał, to czuł. Nie wiem, jak moglibyśmy iść naprzód bez niej. Ale wiem, że wciąż jest tu, w każdym pociągnięciu pędzla, każdym miłym geście, każdym kolibrze. Była miłością w najczystszej postaci. Mieliśmy prawdziwe szczęście, że mogliśmy ją kochać, kiedy dojrzewała, i wiem, że żyje dalej w każdym z nas" - napisała.
Mimo iż Brad Pitt nie skomentował jeszcze publicznie śmierci mamy, wiadomo, że przez lata byli bardzo blisko. Wspierała go zarówno na początku kariery, jak i w trudniejszych momentach życia prywatnego. Mimo że dzieliła ich odległość - ona mieszkała w Springfield w stanie Missouri, on pracował głównie w Kalifornii - pozostawali w stałym kontakcie.
Autorka/Autor: Dagmara Olszewska-Banaś
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images