Marcin Gortat pogrążony w żałobie. Poinformował o śmierci ukochanej mamy. "Na zawsze pozostanie w naszej pamięci"

Marcin Gortat pogrążony w żałobie
"interAKCJA. Starcie pokoleń". Maja Ostaszewska i Ewelina Pankowska
Marcin Gortat za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał smutną wiadomość. Nie żyje jego mama — Alicja Gortat. W maju koszykarz gościł na antenie "Dzień Dobry TVN". Wówczas po raz pierwszy opowiedział o problemach zdrowotnych, z którymi borykała się kobieta.

Marcin Gortat przekazał smutne informacje. Nie żyje mama koszykarza

Marcin Gortat jest sportowcem, który jako jeden z niewiele polskich koszykarzy grał w NBA — czyli amerykańskiej lidze. Ostatni mecz na parkietach NBA rozegrał 5 lutego 2019 roku w wygranym meczu przeciwko Charlotte Hornets. W 2020 roku Marcin Gortat ogłosił zakończenie kariery.

W jednym z ostatnich wywiadów koszykarz wspomniał o problemach zdrowotnych ukochanej mamy. Po rozwodzie z Januszem Gortatem, pięściarzem i dwukrotnym medalistą olimpijskim, kobieta wychowywała go samodzielnie.

W niedzielne przedpołudnie sportowiec przekazał informację o śmierci ukochanej mamy.

Dzisiaj o godzinie 9 rano odeszła nasza ukochana mama Alicja Gortat (75 lat). Mistrzyni Polski w siatkówce, reprezentantka kraju. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci
- napisał.

Tak Marcin Gortat opowiadał o swojej mamie

Na początku maja 2025 roku Marcin Gortat zasiadł na kanapie "Dzień Dobry TVN". Wraz z wokalistką Honoratą Skarbek oraz dziennikarzem radiowym Jankesem poruszył temat relacji z mamą i tego, jak ważna jest to więź. Sportowiec nie ukrywał, że jego mama Alicja ukształtowała go jako człowieka.

SPRAWDŹ TEŻ: Nie żyje ojciec Marcina Gortata. Tak sportowiec opowiadał o relacji z Januszem Gortatem

Mama wychowywała mnie i brata samotnie. Bardzo ciężko na to wszystko pracowała. Potrafiła pracować na dwie, trzy zmiany i starała się dać wszystko, co tylko możliwe. Teraz z kolei my z bratem staramy się dać mamie wszystko, co jest możliwe z naszej strony. Zaopiekować się nią najlepiej, jak tylko się da. Mama by wypruła serce dla nas, swoich synów i za to jestem dozgonnie wdzięczny 
- mówił wówczas.

Ponadto Marcin Gortat po raz pierwszy wyznał, że jego mama ma poważne problemy ze zdrowiem. Kobieta przebywała wówczas w szpitalu i wymagała całodobowej opieki.

Mama leży obecnie w szpitalu i jest w bardzo ciężkim stanie. Jest podpięta pod bardzo dużo przyrządów. Widzę mamę codziennie. Jestem w nowej roli z tego względu, że karmię mamę, sprzątam wokół niej, przebieram ją i wraz z bratem robimy wiele rzeczy, które musimy robić, bo mama teraz tej pomocy potrzebuje. Nie ukrywam, że mało razy dzwoniłem ostatnimi czasy, ponieważ te rozmowy kończyły się naszymi kłótniami i nieporozumieniami, ale gorąco zachęcam do tego, żeby z rodzicami się komunikować, żeby na tę starość nie pozostali sami
- dodał.

SPRAWDŹ TEŻ: Wzruszające wyznania gwiazd. Tak mówią o swoich mamach. "Jestem jej dozgonnie wdzięczny"