Magdalena Pieczonka zdradza trendy na wakacje 2025. O tym mogliście nie wiedzieć! [TYLKO U NAS]

Magdalena Pieczonka
Pieczonka Postek1
Wakacje to idealny moment, by postawić na świeży, lekki makijaż, który podkreśli naturalne piękno i sprawdzi się nawet w najbardziej wymagających warunkach. Trendy tego lata stawiają na glow, minimalizm i wyraziste akcenty. Jakie kosmetyki warto mieć w kosmetyczce, a z czego lepiej zrezygnować w upalne dni? O tym, co króluje w makijażu w sezonie wakacyjnym i jak malują się dziś gwiazdy, rozmawiamy z jedną z najbardziej rozchwytywanych makijażystek w Polsce — Magdaleną Pieczonką.

Makijażowe trendy zmieniają się z sezonu na sezon, ale latem — jak nigdy — liczy się lekkość, trwałość i świeży efekt. Jak malować się w upalne dni, by wyglądać promiennie i czuć się komfortowo? Które kosmetyki są must-have w wakacyjnej kosmetyczce, a jakie techniki lepiej odłożyć na chłodniejsze miesiące?

Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do Magdaleny Pieczonki — jednej z najbardziej cenionych makijażystek gwiazd. Oto co nam odpowiedziała.

Magdalena Pieczonka o makijażowych trendach w sezonie wakacyjnym 2025. Co poleca, a czego lepiej unikać?

Jakie kolory będą królowały w makijażu latem 2025? Czy są jakieś odważne odcienie, na które warto postawić w tym sezonie? Magdalena Pieczonka: Oj tak, w tym roku lato jest naprawdę kolorowe! Widzimy mnóstwo soczystych barw: pomarańcze, korale, ale też neonowe akcenty — żółcie, limonki czy błękit. W makijażu oka warto postawić na kolorowy liner albo rozmyte cienie w odważnych tonach. Ale pamiętajmy, wszystko można dopasować do siebie, nie trzeba od razu malować całej twarzy na różowo. Czasem wystarczy jeden mocny akcent.

Co teraz dominuje – mat czy glow? Jakie wykończenie makijażu najlepiej sprawdza się latem? Glow! Zdecydowanie glow. Skóra ma wyglądać świeżo, zdrowo i promiennie jakbyśmy właśnie wróciły z wakacji, nawet jeśli dopiero zaczynamy urlop. Ale nie chodzi o to, żeby się błyszczeć na całej twarzy, kluczem jest balans. Mat tam, gdzie trzeba (np. strefa T), a reszta niech oddycha i łapie światło.

Makijaż na upalne dni – jakich trików używasz, żeby makijaż przetrwał cały dzień, nawet w wysokich temperaturach? Po pierwsze dobra baza, która powinna być ciężka. Po drugie mniej znaczy więcej. Latem warto postawić na kremy koloryzujące, lekkie podkłady, produkty wodoodporne. I zawsze utrwalam makijaż mgiełką z spf. No i oczywiście bibułki matujące do torebki, zamiast dokładania pudru co godzinę. Czy w tym sezonie wracają jakieś inspiracje z poprzednich dekad? Widzimy np. powrót niebieskich cieni czy błyszczyków – co o tym myślisz? Oj, mamy totalny vibe lat 2000!. Błyszczyki z drobinkami, pastelowe powieki, nawet białe kredki do oczu wracają do łask. Niebieskie cienie? Tak, ale w nowoczesnym wydaniu rozblendowane, pastelowe, nie te ciężkie sprzed lat. Najważniejsze to bawić się tym wszystkim i dostosować do swojego stylu. Trendy są po to, żeby je interpretować po swojemu.

Na co warto postawić w makijażu plażowym lub festiwalowym? Co będzie modne, a jednocześnie praktyczne? Tu króluje luz i zabawa. Na plaży krem z filtrem, żel do brwi i lekki tint do ust i policzków. Zero ciężkiego makijażu! A na festiwalu? Brokat, kolorowe kreski, kryształki można zaszaleć. Ale warto pamiętać o trwałości używam wtedy fixerów, wodoodpornych linerów i kremowych cieni, które się nie rolują.

Czy są jakieś nowinki kosmetyczne, które szczególnie Cię zachwyciły tego lata? Zdecydowanie tak! Jednym z moich hitów tego lata jest serum Skin Glow daje przepiękne, zdrowe rozświetlenie, ale bez efektu przetłuszczonej skóry. To taki glow "z wnętrza" – wygląda super zarówno solo, jak i pod podkładem. Poza tym nowa generacja błyszczyków, które nie są już klejące i lepkie, tylko pięknie pielęgnują usta. No i coś, co zawsze mam pod ręką mgiełki z SPF-em. To złoto! Odświeżają cerę w ciągu dnia i chronią przed słońcem. Dla mnie absolutny must-have. A na koniec coś, co naprawdę robi robotę, czyli Stick nakładamy go punktowo, jak rozświetlacz, np. na kości policzkowe, łuk brwiowy czy dekolt. Daje efekt mokrej skóry, totalnie "glossy", bez żadnych drobinek. Uwielbiam ten efekt, szczególnie przy wieczornych, letnich makijażach!

Jakie błędy najczęściej popełniamy w letnim makijażu i jak ich uniknąć? Najczęściej? Za dużo! Za dużo podkładu, za dużo pudru zbyt ciemne kolory. Latem skóra ma oddychać. Drugi błąd to brak SPF-u. Trzeci niedopasowany kolor podkładu. Latem się opalamy, skóra się zmienia, warto mieć jeden odcień ciemniejszy lub mieszać. A co z brwiami i rzęsami? Jakie są aktualne trendy naturalność, czy nadal "full glam"? Naturalność wraca do łask, ale to taka "wypracowana" naturalność. Brwi mają wyglądać na zadbane, ale nie przerysowane. Mydło, żele, lekkie podkreślenie i gotowe. Rzęsy? Podkręcenie zalotką i użycie tuszu, który się nie odbija i nie kruszy. Glam zostawiamy na wieczór.

Jak dbać o cerę latem pod makijażem, by wyglądała świeżo i promiennie? Nawilżenie, nawilżenie i jeszcze raz nawilżenie! Lekki krem, serum z witaminą C i obowiązkowo SPF to moja baza. Raz w tygodniu robię peeling enzymatyczny, żeby skóra była gładka. A na noc dobra regeneracja. Warto robić również z dwa razy w tygodniu maskę na twarz nie zapominając o szyi i dekolcie. Pamiętajmy, aby dobierać ją pod potrzeby naszej skóry. Im lepsza pielęgnacja, tym mniej makijażu trzeba nakładać. I na koniec Twój osobisty, niezawodny "must have" w kosmetyczce na wakacje? Tylko jeden? Ale jeśli muszę wybrać tint do ust i policzków. Ratuje każdą sytuację, można nim zrobić szybki glow-up w 30 sekund. Do tego mgiełka z SPF, żel do brwi i wodoodporny tusz i nie byłabym sobą gdybym nie powiedziała o rozświetlaczu, dzięki niemu skóra wygląda na zdrową, nawilżoną i promienną.

Magdalena Pieczonka
Magdalena Pieczonka
Źródło: MWMEDIA
Magazyn Premium TVN Lato
Magazyn Premium TVN Lato
podziel się:

Pozostałe wiadomości