- Jak Marta Nieradkiewicz i Dawid Ogrodnik się poznali?
- Czy Marta Nieradkiewicz ma dzieci?
- Kim jest obecna żona Dawida Ogrodnika?
Historia związku Marty Nieradkiewicz i Dawida Ogrodnika
Marta Nieradkiewicz i Dawid Ogrodnik znali się jeszcze z czasów, kiedy obydwoje uczyli się w krakowskim Lart studiO. Mijali się na korytarzach, zdarzało się, że widywali się na castingach, jednak dopiero w 2012 roku, podczas prób do spektaklu "Bracia i siostry", wystawianego przez Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu, zakochali się w sobie. Długo ukrywali swoją relację w obawie, iż zakończy się ona wraz z ostatnim pokazem "Braci i sióstr". Tak się jednak nie stało, w związku z tym informacja o ich miłości przedostała się do mediów. Mimo to, Dawid Ogrodnik i Marta Nieradkiewicz byli jedną z najbardziej tajemniczych par show biznesu - nie pokazywali się na ściankach, nie udzielali wywiadów o swoim związku.
W lutym 2018 roku urodziła się ich córka, Jaśmina. Udawało im się przez długi czas godzić rodzicielstwo z bardzo udanymi karierami. Nie śpieszyło im się jednak do sformalizowania związku. Marta Nieradkiewicz i Dawid Ogrodnik rozstali się kilka lat temu. Media plotkarskie twierdziły, że odpowiedzialna za taki stan rzeczy była obecna żona aktora, Paulina Bernatek. Dawid Ogrodnik długo nie komentował tych doniesień, jednak finalnie, kilka lat później i już po ślubie z nową partnerką, opublikował oświadczenie w swoich profilach w mediach społecznościowych, w którym dementuje wszelkie plotki.
Paulina nikomu mnie nie odbiła i nie miała żadnego wpływu na podjęte moje decyzje odnośnie mojej poprzedniej relacji, która zakończyła się pięć lat temu, gdyż jej wtedy nie znałem.
Nowa żona Dawida Ogrodnika jest psycholożką, psychoterapeutką i seksuolożką.
Prawdziwy powód rozstania Dawida Ogrodnika i Marty Nieradkiewicz nie jest jasny. Para konsekwentnie milczy w tym temacie.
Marta Nieradiewicz o byciu singielką
Aktorka udzieliła wywiadu dla magazynu "Wysokie Obcasy", w którym opowiedziała o rozstaniu i o tym, jak musiała pogodzić się z tym, że jej i jej partnerowi nie wyszło.
To, że nie udaje się coś, co miało się udać. Że rozpada się coś, w co wierzyłam i w co inwestowałam. Ja nie przechodzę przez takie sprawy lekko, przeżywam je.
Rozstanie sprawiło, że gwiazda zaczęła mocno wątpić w siebie, jednak dzięki terapii udało jej się odzyskać pewność siebie.
Był taki moment, kiedy przestałam wierzyć w to, że w moim życiu może się jeszcze coś fajnego wydarzyć. Ale wykonałam dużą pracę na terapii, co postawiło mnie w innym punkcie. To nie jest łatwa praca – musiałam się zmierzyć z trudnymi rzeczami we własnym życiu, w sobie, także na swój własny temat. Jestem wolna i jestem sama również dlatego, że jest to mój wybór, bo nie szukam mężczyzny tylko po to, by nie być sama. Chociaż uważam, że nie jestem stworzona do samotności, nie jest ona dla mnie łatwa, ale nie muszę być z kimś na siłę.
Jak sama aktorka przyznała, przez wiele lat sądziła, że jej wartość zależy od tego, czy jest w związku. To się zmieniło i Marta Nieradkiewicz już nie uzależnia swojej pewności siebie i poczucia własnej wartości od statusu związku. Jest to efekt terapii i włożonej w nią pracy.
Co jeszcze aktorce dało pójście na terapię?
Zyskałam odwagę, a nawet jakiś rodzaj brawury. Otworzyła się we mnie ciekawość poznawania i próbowania nowych rzeczy, bez skrępowania. Z czasem zaczęła też inaczej patrzeć na własną kobiecość. Dorastając w latach 80., była wychowywana w duchu "grzecznej dziewczynki", w czasach, gdy seks i cielesność były tematami tabu. Kobiecość trzeba było praktykować skromnie, po cichutku. Spotkanie z tą bohaterką (bohaterką filmu "Trzy miłości", w którym gra Marta Nieradkiewicz - przyp. red.) naprawdę dużo mi dało w przezwyciężaniu wstydu. Może to banalny przykład, ale rozbudowała moją szafę, pozwalam sobie nosić rzeczy przeźroczyste, seksowne. Przestałam się krępować tym, że mam ciało i że ono jest kobiece. Jeśli dobrze się w tym ciele czuję i mam ochotę je wyeksponować, to dlaczego nie?
Przeczytaj też: Marta Nieradkiewicz i Marta Ścisłowicz o siostrzeństwie. "Potrzebujemy drugiego człowieka"
Autorka/Autor: Agnieszka Szachowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA