- Dominika Serowska szczerze o umawianiu się z paparazzi
- Dominika Serowska i Marcin Hakiel - co o nich wiemy?
- Dominika Serowska i Marcin Hakiel myślą o powiększeniu rodziny?
Dominika Serowska zaskoczyła wyznaniem dot. paparazzi
Związek Dominiki Serowskiej z tancerzem Marcinem Hakielem od początku budził niemałe zainteresowanie. Para nie unika wspólnych wyjść, a ich obecność na salonach szybko zaczęła przyciągać fotografów. W rozmowie z mediami partnerka tancerza wyznała, że choć na co dzień nie zwraca szczególnej uwagi na paparazzi, to jej partner i jego córka są bardziej wyczuleni na obecność kamer.
Co ciekawe, Dominika Serowska przyznała, że czasem paparazzi sami kontaktowali się z nimi, pytając o ich plany. I co ciekawe... kobieta potwierdziła, że wraz z Marcinem Hakielem zgodzili się na ustawione spotkanie z fotografami.
"Są tacy, którzy odzywają się i pytają, gdzie będziemy, czy mogliby zrobić nam zdjęcia i raz albo dwa się na to zgodziliśmy, ale to jakiś czas temu. (...) Większość tych zdjęć jest robiona z ukrycia i my o tym nie wiemy. Potem te zdjęcia są straszne. Wydaje mi się, że dużo osób godzi się na coś takiego, bo chce mieć te zdjęcia w miarę ładne" - powiedziała w rozmowie z Pudelkiem.
Dominika Serowska o rodzinie i planach na przyszłość
Dominika Serowska wzięła udział w podcaście portalu pudelek.pl. Para, która już wychowuje wspólnego syna Romeo, oraz dzieci tancerza z poprzedniego związku, rozważa różne możliwości powiększenia rodziny. Ukochana Marcina Hakiela zaznaczyła, że choć nie jest przekonana do kolejnej ciąży, adopcja jest dla niej realną opcją.
"On chciałby więcej. Z jednej strony pozytywnie to przyjmuję, bo to dla mnie jako kobiety komplement, że on chce mieć więcej dzieci ze mną i że tak szybko chce, teraz już w tym momencie. Co najmniej jedno, jeśli nie więcej, taką dostałam informację. Ja nie do końca. Ja byłabym za adopcją. Jeśli miałabym się decydować, to chyba chciałbym adoptować" - powiedziała.
Kobieta wyjaśniła też swoje poglądy.
"Jest tyle biednych maluchów zostawionych w szpitalach po porodzie, co jest dla mnie straszne. Chciałabym takiemu dziecku dać dom, ciepło i zrekompensować mu to, że ktoś na samym początku życia go tak potraktował" - wyjaśniła.
Autorka/Autor: Dagmara Olszewska-Banaś
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA