- Jak wyglądało pierwsze spotkanie Bożeny Dykiel i Ryszarda Kirejczyka?
- Czy Bożena Dykiel i Ryszard Kirejczyk mają dzieci?
- Czy Bożena Dykiel i Ryszard Kirejczyk mieli kryzys?
- Którą rocznicę ślubu w 2025 roku świętują Bożena Dykiel i Ryszard Kirejczyk?
Spotkali się na planie filmowym w Japonii. Bożena Dykiel i Ryszard Kirejczyk stworzyli kochającą się rodzinę
Historia miłości Bożeny Dykiel i Ryszarda Kirejczyka sięga lat 70. XX wieku. Dokładnie w 1976 roku, w Japonii, w czasie zdjęć do filmu "Ognie są jeszcze żywe", doszło do pierwszego spotkania pary. To właśnie Kirejczyk, jako kierownik produkcji, błyskawicznie zawrócił w głowie młodej aktorce.
Był wykształcony, miał poczucie humoru i bardzo o mnie dbał. Nie chodzi o to, że podał płaszcz czy otworzył drzwi, tylko z wyprzedzeniem myślał, co mi sprawi przyjemność. Zakochaliśmy się w sobie. Od razu, gdy go poznałam, poczułam, że mogłabym mieć z nim dom i dzieci. Bogu dzięki, że go przywiozłam- mówiła aktorka w rozmowie z se.pl.
Po powrocie do Polski Dykiel i Kirejczyk stali się oficjalnie parą. W 1977 roku stanęli na ślubnym kobiercu, a dwa lata później na świat przyszła ich córka Marysia. W 1981 roku powitali drugą córkę Zosię. Choć początkowo nie mogli liczyć na hojne zarobki, w ciągu kilku lat uzbierali pieniądze na pierwszego malucha i wkład własny na mieszkanie. Stworzyli dom, w którym panował spokój i porządek.
U mnie, podobnie jak w moim rodzinnym domu, musi od progu pachnieć świeżo upieczonym ciastem, konfiturami, wykrochmaloną pościelą i kwiatami- cytuje słowa aktorki portal Viva.
Ich małżeństwo nie zawsze było usłane różami. Dziś Bożena Dykiel i Ryszard Kirejczyk są nierozłączni
W 2025 roku mija dokładnie 48 lat odkąd Bożena Dykiel i Ryszard Kirejczyk powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Choć w ich związku nie brakowało wyraźnych kłótni, oboje wierzą, że umocniły ich wieloletnią relację.
Nie zawsze była sielanka, były też kłótnie, gorsze dni, nie raz chciałam spakować się i wyjść. Nie ma takich związków, gdzie wszystko idzie jak po maśle. Zawsze są sprzeczki, nieporozumienia. Ważne, żeby potem się pogodzić. A my lubimy się godzić- cytuje słowa aktorki portal Viva.
76-latka nie ukrywa, że mąż jest dla niej największym wsparciem. Zawsze może liczyć na jego dobrą radę i ciepłe słowo w trudnych momentach.
O moim mężu mogę mówić wyłącznie dobrze. Jest ciężko zajęty i zapracowany, a przy tym konkretny, odpowiedzialny. Dla niego, tak jak dla mnie, najważniejszy był dom. Mam w nim oparcie- podsumowała.
CZYTAJ TEŻ: Agnieszka Dygant pokazała swój azyl wśród lasu i bajkowych widoków. Mówi o... nauce odpoczywania!
Autorka/Autor: Aleksandra Piwowarczyk
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA