Akop Szostak zaręczył się z nową partnerką. Posypały się gratulacje i... Sportowiec nie wytrzymał. Wydał oświadcenie

Akop Szostak
Mówię Wam: Akop Szostak szczerze o walce z depresją
Akop Szostak zaręczył się z Michaliną Zagórską! Fani: "Jeszcze kurz nie opadł po rozwodzie". Sportowiec wydał oświadczenie. "To, że coś się kończy, nie oznacza, że nie możemy już kochać, żyć i budować od nowa. Wręcz przeciwnie, powinniśmy wyciągać lekcje z przeszłości po to, by budować mądrzej i z większym sercem" - napisał.

Akop Szostak zaręczony! W sieci wrze

Nieco ponad dwa miesiące temu Akop i Sylwia Szostakowie oficjalnie przestali być małżeństwem. 1 kwietnia zapadł wyrok orzekający oficjalnie ich rozwód. Okazuje się, że sportowiec nie zamierza tracić czasu na zastanawianie się, dlaczego nie wyszło. Przeszłość zostawił w tyle i z impetem ruszył naprzód. Właśnie ogłosił zaręczyny z nową partnerką - Michaliną Zagórską.

W piątek, jak grom z jasnego nieba, Akop wrzucił na Instagram romantyczne zdjęcie z łódki, na którym Michalina z dumą prezentuje pierścionek zaręczynowy na palcu. Nie trzeba było długo czekać — internet zapłonął od emocji. Jedni gratulowali, inni pytali: "Nie za szybko?”, "A Sylwia?”.

Akop Szostak w odpowiedzi na nieeleganckie komentarze postanowił wystosować oficjalne oświadczenie, w którym odniósł się do wszystkich "zarzutów" i wyjaśnił swój punkt widzenia.

"Po pierwsze, z całego serca dziękuję wszystkim za wczorajsze słowa wsparcia. Było ich naprawdę wiele. Czuję ogromną wdzięczność i mimo że nie jestem w stanie odpisać każdemu z osobna, to każde dobre słowo głęboko doceniam. Pojawiały się również komentarze mniej przychylne. Cóż, nie mam wpływu na to, co myślą inni. Ale z całą pewnością nie zamierzam dopasowywać swojego życia do cudzych opinii. Dziś, mając prawie 37 lat, patrzę na świat zupełnie inaczej niż kiedyś. Jeśli czegoś żałuję, to właśnie tego, że nie zawsze robiłem to, co naprawdę czułem. Czasem kierowałem się tym, "co wypadało" albo "trzeba było". A przecież życie jest tu i teraz. Nie warto go odkładać na później. Trzeba być słownym, podejmować decyzje, których chcemy się trzymać. Nie ze strachu przed oceną, że to "za szybko", że "tak się nie robi". Tak, dziś jestem po rozwodzie, ale to był etap mojego życia, który trwał ponad 10 lat. Fakt, że coś się kończy, nie oznacza, że nie możemy już kochać, żyć i budować od nowa. Wręcz przeciwnie, powinniśmy wyciągać lekcje z przeszłości po to, by budować mądrzej i z większym sercem. Nie dlatego, że ktoś inny jest lepszy, ale dlatego, że my sami dojrzeliśmy. Ja dziś jestem innym człowiekiem. Bardziej świadomym" - napisał w pierwszej części.

Dalej wyjaśnił, że od rozstania z Sylwią minął już rok, a koniec jego małżeństwa to jednocześnie na nowy początek.

"Czy istnieje idealny moment? Nie wiem. Jedni czekają z oświadczynami latami i nigdy nie biorą ślubu, inni rozstają się miesiąc po ślubie. Każdy ma swoją historię i nie da się tego porównać. Trzeba żyć tak, jak się czuje. Dla mnie zaręczyny są obietnicą, początkiem czegoś ważnego. Jeśli dla kogoś to za szybko, trudno. My jesteśmy szczęśliwi i to się dla mnie liczy najbardziej. Przykro mi jedynie, że niektóre media posuwają się do kłamstw, pisząc, jakobym wcześniej przedstawiał kogoś innego, czy że dopiero co się rozstałem. Nigdy publicznie nie pokazałem z imienia innej kobiety poza moją byłą żoną i dziś Misią. Moje rozstanie miało miejsce ponad rok temu, choć formalna data rozwodu oczywiście jest inna. Nie muszę się pocieszać, bo to, że coś w życiu się kończy, nie oznacza, że to koniec wszystkiego. To po prostu przestrzeń na nowy początek. Właśnie to odróżnia dojrzałych ludzi od dzieci, że potrafią to zaakceptować i poukładać swoje życie na nowo i iść dalej, przed siebie. To niestety kolejny przykład na to, jak łatwo można manipulować faktami i próbować oczernić drugiego człowieka. Szkoda, że nawet w tak osobistych sprawach".

Wśród internautów znaleźli się również tacy, którzy docenili zdecydowanie Akopa Szostaka.

"Gratulacje! Jesteś przykładem tego, że miłość jest jak złodziej: nigdy nie wiesz, kiedy przyjdzie".

"Jedno się nie zmienia, Akop wie że nie ma sensu tracić czasu, jak się jest czegoś pewien".

"W końcu chłop w necie co się zachowuje jak trzeba! Tak to się robi Panowie! A nie latami wpędza kobiety w wiek i zostawia przy wymianie na lepszy model. Brawo i gratulacje!".

Akop Szostak - kim jest?

Akop Szostak to człowiek, który na naszych oczach przeszedł drogę od kulturysty zafascynowanego Arnoldem Schwarzeneggerem, przez wojownika MMA, aż po gwiazdę szklanego ekranu i ulubieńca mediów społecznościowych. Jego życie to gotowy scenariusz na film: dramat, wzloty, upadki, romantyzm, kontrowersje — wszystko z autentycznym sercem i charyzmą.

Urodzony w Białoruskiej SRR jako Akop Powodobiedow, swoje drugie życie rozpoczął w Polsce, gdzie uciekł z mamą od przemocowego ojca. Tam znalazł nie tylko azyl, ale i nową tożsamość — zarówno emocjonalną, jak i formalną. Z czasem przyjął nazwisko żony, Sylwii Szostak, z którą przez dekadę tworzył zgrany duet nie tylko w życiu prywatnym, ale i w fitnessowym świecie celebrytów.

Przez lata Akop i Sylwia Szostak uchodzili za perfekcyjnie wyrzeźbioną parę – dosłownie i w przenośni. Ich wspólne treningi, zdjęcia z wakacji i motywacyjne wpisy zjednywały im rzesze fanów. Jednak za fasadą perfekcji kryły się cienie codzienności, które ostatecznie doprowadziły do rozpadu związku. W marcu 2024 para ogłosiła rozwód, a 1 kwietnia zapadł oficjalny wyrok kończący ich wspólne małżeństwo.

podziel się:

Pozostałe wiadomości