To dzieje się naprawdę! "It Ends With Us" od 10 dni jest numerem jeden w Polsce. Film, który obejrzycie na platformie Max, jest najchętniej wybieranym tytułem ostatnich dni. Zaskoczeni? My wcale!
- Gdzie obejrzeć "It Ends With Us"?
- Na podstawie czyjej książki nakręcono "It Ends With Us"?
- O czym jest film "It Ends With Us"?
"It Ends With Us" rozbił bank! Film jest numerem jeden od prawie dwóch tygodni
Dzieje "It Ends With Us" to prawdziwa historia nieoczekiwanych zwrotów akcji. Powieść, która przez długi czas pozostawała niezauważona na księgarnianych półkach, dzięki popularności na TikToku stała się międzynarodowym bestsellerem. Sukces książki zaowocował ekranizacją, która nie tylko odniosła komercyjny triumf, ale także doprowadziła do głośnego konfliktu prawnego, będącego niejako przedłużeniem problematyki poruszanej w fabule.
Choć książka Colleen Hoover nie zdobyła uznania krytyków, "It Ends With Us" stało się jednym z największych fenomenów popkultury ostatnich lat. Główna bohaterka, Lily Bloom, bywa nawet porównywana do współczesnej Bridget Jones. Opowieść o miłości, przemocy domowej i przezwyciężaniu trudności idealnie wpisała się w społecznościowe trendy. Za sprawą hashtagu #BookTok niepozorna powieść przeobraziła się w wydawniczy hit, a jej ekranizacja – w kasowy sukces, przynosząc w kinach niemal 350 milionów dolarów przy stosunkowo niskim budżecie.
"It Ends With Us". Sukces, jakiego jeszcze nie było
Obecnie film podbija platformy streamingowe. W Polsce, gdzie od 24 stycznia jest dostępny w serwisie Max, od 10 dni nie schodzi z czołówki najchętniej oglądanych produkcji, co zwiastuje, że stanie się jednym z tegorocznych hitów VOD.
Popularność książki wynika nie tylko z jej emocjonalnego przekazu, ale i z uniwersalności podejmowanego tematu – wyzwolenia się z kręgu przemocy i łamania toksycznych schematów. Jednak ekranizacja, z uwagi na konflikt artystyczny pomiędzy producentką i odtwórczynią głównej roli, Blake Lively, a reżyserem i jej filmowym partnerem Justinem Baldonim, nieco rozmyła ten przekaz. Relacja bohaterów została spłycona, a sceny przemocy ukazane w sposób niejednoznaczny, co sprawiło, że film momentami bardziej przypominał komedię romantyczną niż dramat.
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: Max