Mamy dla Was fragment niedzielnego odcinka "Kobiety na krańcu świata".
Jankowski wyznaje dr Zarębskiej, że ma guza mózgu. Ewa nie wierzy Darkowi. Jest przekonana, że makabryczne wyznanie to głupi żart. Dopiero po rozmowie z Karoliną nabiera wątpliwości. Postanawia sprawdzić wyniki Jankowskiego na własną rękę.
Darek jedzie pod dom Ewy - chce jej wytłumaczyć, że zachował się tak, bo chciał dla niej dobrze.
Zarówno operacja Amandy, jak i impreza w domu producenta muzycznego, nie przebiegają zgodnie z planem. Darek jest zmuszony wziąć sprawy w swoje ręce.
Darek i Patryk pojechali na imprezę do producenta muzycznego, do którego numer dała im Amanda. Mężczyzna miał pomóc Jankowskiemu w ulepszeniu jego nowej piosenki.
Darek zawozi Amandę na operację strun głosowych. Przed zabiegiem córka odsłuchuje nową piosenkę Darka. Daje Jankowskiemu kontakt do producenta muzycznego, który może go wesprzeć.
Jankowski wyznaje dr Zarębskiej, że ma guza mózgu. Ewa nie wierzy Darkowi. Jest przekonana, że makabryczne wyznanie to głupi żart. Dopiero po rozmowie z Karoliną nabiera wątpliwości.
Darek chce dokończyć swoją nowa piosenkę. Nie ma jednak zespołu. Jankowski postanawia działać - odświeża stare kontakty i próbuje namówić któregoś ze swoich kumpli do pomocy.
Jankowski wyznaje dr Zarębskiej, że ma guza mózgu. Ewa nie wierzy Darkowi. Jest przekonana, że makabryczne wyznanie to głupi żart. Jej zdaniem Darek wymyślił to tylko po to, by zakończyć ich związek.
Podczas kręcenia programu "Kobieta na krańcu świata" doszło do strzelaniny między Libańczykami a Syryjczykami. Dzieci naszej bohaterki nie słyszały dźwięku strzałów od momenty kiedy uciekły z terenów objętych konfliktem.
Zobaczcie fragment odcinka "Kobiety na krańcu świata" przed emisją w telewizji.