W "Top Model" jednymi z najważniejszych zadań były sesje zdjęciowe, których efekty jurorzy oceniali na panelach. Joanna Krupa, Kasia Sokołowska, Marcin Tyszka, Dawid Woliński i goście specjalni decydowali, kto przechodzi do kolejnego etapu.
Żarty się skończyły! Edyta Górniak musiała się zmierzyć z prawdziwym egzaminem. Na razie tylko wewnętrznym. Jednak nie było dla niej żadnej taryfy ulgowej! 6. odcinek "My Way" tylko u nas w pigułce!
Edyta Górniak musiała dotrzymać obietnicy. Kilka odcinków wcześniej nie dała się namówić, żeby wsiąść do symulatora dachowania. Tym razem jednak było inaczej...
Egzaminy to nie są łatwe rzeczy. Tym razem z jednym z nich musiała się zmierzyć Edyta Górniak. Na razie na szczeblu wewnętrznym. Ale i tak dostarczył on wielu łez. Skąd tak emocjonalna reakcja wokalistki? Sprawdźcie!
W pracy wszyscy witają Zordona jak bohatera. Wszyscy – oprócz Żelaznego, który nie widzi już dla niego miejsca w swojej kancelarii i każe Chyłce go zwolnić.
Żelazny jest wściekły na Zordona! Nie może sobie pozwolić na to, by ludzie myśleli, że pracownicy jego kancelarii mają problemy z narkotykami. Dobrze wie, że był to pierwszy raz Zordona, a za handlem w jego kancelarii stoi ktoś inny. Nic nie szkodzi - całą odpowiedzialność poniesie Oryński.
Kordian po pobiciu wraca do siebie. Wie jednak, że wokół niego są ludzie Gorzyma. Okazało się, że lekarz, który się nim zajmuje też jest wplątany w sprawę Langera. Kordian próbuje powiedzieć Chyłce, że muszą być ostrożni - chce żeby zabrała go ze szpitala - nie czuje się tu bezpieczny.